Konfiskata i sprzedaż naramskiego majątku XX.Karmelitów.
Odprysk w małej wsi wielkiej walki zaborców z Rzymskim Kościołem na Ziemach Polskich.
Powstanie styczniowe przeciwko Imperium Rosyjskiemu w Królestwie Polskim wybuchło 22 stycznia 1863 a na Litwie 1 lutego 1863. Upadło jesienią 1864 roku. W powstaniu tym licznie brali także udział księża, bracia zakonni, klerycy, itp. Dlatego też w ramach represji i zemsty po powstaniu, car Aleksander II wydał ukaz o całkowitej kasacie klasztorów w Królestwie Polskim. Ukaz ten został ogłoszony 27 października (według kalendarza gregoriańskiego z 8 listopada) 1864 r. Przekazywał nieruchomości i kapitały wszystkich klasztorów, zarówno tych kasowanych jak i nadal działających, pod zarząd Komisji Rządowej Przychodów i Skarbu (KRPiS).
Ponieważ od 1716 roku właścicielami całości naramskiego majątku był Zakon Karmelitów z Krakowa, z zaboru austriackiego, a więc wedle ówczesnego stanu prawnego z Cesarstwa Austro-Węgierskiego, po Powstaniu Styczniowym proces odebrania zakonnikom pozostałej po uwłaszczeniu części naramskiego umajątku przebiegał inaczej. Konieczne były umowy międzynarodowe. Ostatecznie jednak naramski majątek Karmelitom został odebrany i przeznaczony do sprzedaży. Prześledźmy zatem jak do tego doszło i kto w efekcie stał się właścicielem naramskiego majątku.
Na foto: Niemiecka mapa pokazująca porozbiorową I Rzeczypospolitą, z zaznaczonymi tworami terytorialnymi utworzonymi przez zaborców. za ->: „Karte Kongresspolen”
Pierwszy i kolejne rozbiory Rzeczypospolitej przerwały ciagłość naszej państwowości i pogrzebały na długie lata naszą niepodległość. Spowodowały także unicestwienie wielu organizacji kościelnych. Zarówno Rosja jak Prusy, czy Austria od samego początku były wrogo ustosunkowane do Kościoła Katolickiego na ziemiach zagrabionych Rzeczypospolitej. Dotyczyło to przede wszystkim zakonów. Dlaczego? Ponieważ instytucje kościelne były spoiwem, która łączyło siecią ziemie dawnej Rzeczypospolitej. Dlatego rządy zaborcze dążyły do rozerwania tej sieci dawnej struktury kościelnej (diecezje, zakony) i do utworzenia nowych organizmów w ramach swojej części ziem zabranych. Oczywiście każde mocarstwo inaczej realizowało te zamierzenia.
Działały co prawda osobno i uwzględniając szczególne warunki swoich imperiów, jednak cel ich działalności był ten sam: całkowite podporządkowanie Kościoła i duchowieństwa władzy państwowej oraz stopniowe, systematyczne doprowadzenie do likwidacji zakonów jako mocnych placówek pielęgnowania polskości.
Likwiadacja zakonów i klasztorów, na ziemiach polskich, był procesem długofalowym. Poszczególne etapy likwidacyjne były z reguły przeprowadzane przez rządy państw zaborczych. Chociaż trafił się też wyjątek. Dekret kasacyjny w Królestwie Polskim w 1819 wydał minister wyznań i oświecenia Stanisław Kostka Potocki. Skasowano wówczas 29 klasztorów męskich i 6 żeńskich.
Właściwie do lat 1820 - tych likwidacja klasztorów w trzech zaborach była powodowana względami głównie ideologicznymi i ekonomicznymi. Później w zaborze austriackim została zarzucona, a w pozostałych zaborach zmieniła się w czysto antykatolicką i antypolską. Wynikło to z tego, że - mimo wszystko - Austria była państwem z dominującą religia rzymsko-katolicką, natomiast Prusy były protestanckie, a Rosja prawosławna. Dodatkowo rząd pruski po 1815 upatrywał w zakonach przeszkodę polityczną do całkowitej integracji ziem polskich z resztą państwa, a w zaborze rosyjskim była konsekwentną antypolską polityką władz zapoczątkowaną w latach 20. i kontynuowaną aż do wybuchu I Wojny Światowej. Szczególnie celem zajadłych ataków ze strony władz rosyjskich i pruskich do 1864 były zakony żebrzące, jako szczególnie niebezpieczne ze względu na szczególnie bliskie, bezpośrednie i serdeczne kontakty z ludnością polską.
Zakony żebrzące, to przede wszystkim dominikanie i franciszkanie. Powstały one na początku XIII wieku. Nazwę "żebrzące" (lub „mendykanckimi” – od. łac. mendicare – „błagać”, „żebrać”), zawdzięczaja temu, że ich członkowie utrzymywali się jedynie z jałmużny. Do zakonów żebrzących zaliczany były (i są) również następujące zakony: bracia mniejsi (obserwanci), bracia mniejsi konwentualni, bracia mniejsi kapucyni, trzeci zakon regularny, augustianie-eremici, augustianie rekolekci, augustianie trzewiczkowi, karmelici bosi, trynitarze (bosi), mercedariusze, bonifratrzy, serwici, minimi, betlejemici a także interesujący nas szczególnie karmelici trzewiczkowi. (zob: wikipedia hasło Zakon żebraczy)
W Prusiech …
W Prusach, na ziemiach dawnej Rzeczypospolitej w czasie zaboru, Kościół Katolicki został całkowicie podporządkowany państwu, a klasztory skasowane. Główny nacisk został położony na odizolowanie Kościoła katolickiego od Stolicy Apostolskiej. Majątek kościelny został odebrany i przejęty przez zaborcę, a biskupi katoliccy zmuszeni do składania przysięgi na wierność królowi pruskiemu. Rząd pruski podjął na szeroką skalę akcję germanizacji językowej i protestantyzacji ziem polskich, polegającą m.in. na sprowadzaniu z głębi Prus kolonistów niemieckojęzycznych różnego pochodzenia, w większości protestantów, i osiedlaniu ich na włączonych do Prus terenach Rzeczypospolitej w Wielkopolsce i Pomorzu.
Na foto: Tzw. Wielkie Księstwo Poznańskie utworzone w wyniku Kongresu Wiedeńskiego z 1815 roku. za: -> „Wielkie Księstwo Poznańskie”
Szczególnie ostra polityka władz pruskich zmierzająca do likwidacji zakonów prowadzona była po Kongresie Wiedeńskim (1815). Już w listopadzie 1815 r. zażądano wykazu zakonników po klasztorach, a w roku następnym także spisu majątku i dochodów każdego klasztoru. W 1816 r. król pruski polecił, by likwidacja klasztorów było przeprowadzane „powoli, ale systematycznie”. Na ogół należy odczekać do czasu wymarcia zakonników. Gdyby wcześniejsza kasata miała się przyczynić do lepszego zaspokojenia potrzeb, wolno będzie przystąpić do sekularyzacji, z tym, że dochody z zabranych majątków winny być przeznaczone na potrzeby oświaty Wielkiego Księstwa Poznańskiego.
Po Powstaniu Listopadowym, które wybuchło w Królestwie Polskim i na Litwie, obawiając się podobnych czynów w Prusach, w 1832 postanowiono dokonać całkowitej likwidacji istniejących jeszcze zakonów. W tym celu powołano specjalną komisję złożoną z samych protestantów, która opracowała plan podziału majątku suprymowanych klasztorów. Fryderyk Wilhelm III zatwierdził 31 marca 1833 roku następnego roku ten plan. Likwidacji dokonano do 1935 roku a majątek poklasztorny został przeznaczony na wyposażenie beneficjów duszpasterskich, na polepszenie wyposażenia kościołów i szkół, zarówno katolickich, jak i protestanckich.
W 1867 roku Wielkie Księstwo Poznańskie zostało włączone do Związku Północnoniemieckiego. Kiedy stanowisko kanclerza Rzeszy objął Otton von Bismarck to zalecił zaostrzenie polityki germanizacyjnej na polskich ziemiach. Wprowadził również tzw. Kulturkampf, czyli bezpardonową walkę o czystość kultury II Rzeszy. Rozpoczęła się ona w 1871 roku na terenie całej Rzeszy i dotyczyła zwłaszcza rugowania Kościoła katolickiego z życia publicznego i osłabienie jego wpływu na społeczeństwo Rzeszy.
W Austryji …
W 1772 roku, w wyniku pierwszego rozbioru Rzeczypospolitej Austriacy zagrabili południowe tereny Polski od Śląska wzdłuż prawego brzegu Wisły do Sanu, Zamościa, przez Hrubieszów, Zbaraż, wzdłuż rzeki Podhorce aż do Dniestru. W 1781 roku podobnie jak w Prusach wprowadzili zakaz posiadania podległych domów zakonnych w obcym państwie oraz podlegania przełożonym znajdującym się poza granicami państwa. Szło przede wszystkim o zerwanie związków z prowincjami zakonnymi funkcjonującymi w Rzeczypospolitej i zatrzymanie odpływu pieniędzy z Galicji do siedzib zakonów. Z biegiem czasu ingerencja władz austriackich w życie gospodarcze klasztorów stawała się ściślejsza. Uniwersały i dekrety cesarskie z 1775 roku zabraniały nabywania przez duchowieństwo nieruchomości, przyjmowania zapisów, legatów, szczególnie na rzecz klasztorów i równocześnie nakazywały sporządzenie dokładnych inwentarzy wszystkich majątków zakonnych, tak ruchomych, jak i nieruchomości. Zakazano także w dobrach kościelnych, szczególnie w majątkach klasztornych, oddawania w dożywocie wójtostw i sołectw. Wszystkie te zarządzenia państwowe były zapowiedzią przyszłego przejęcia dóbr kościelnych przez państwo. Zarządzeniem cesarzowej Austrii z 1776 zabraniono także korespondencji urzędowej ze Stolicą Apostolską bez uprzedniej zgody czynników państwowych. Odwołania do Rzymu można było kierować do nuncjatury wiedeńskiej, a nie warszawskiej. W ten sposób, stopniowo, doprowadzono do zerwania wszystkich związków kościelnych z dawnymi ziemiami.
Warto też zwrócić uwagę na tzw. patent cesarski dla Galicji z 27 III 1782 r., który polecał spisać wszystkie majątki zakonne. Potem zaś dobra likwidowanych klasztorów sprzedać drogą licytacji, a sumę uzyskaną przekazać do „kasy religijnej”, przemianowanej w r. 1785 na „fundusz religijny”. Opresję w stosunku do instytucji kościelnych wstrzymano po roku 1820, chociaż warto dodać, że w wyniku kasaty klasztorów 1773–1900 na ziemiach wcielonych do Austrii skasowano odpowiednio 165 klasztorów męskich (64%) i 27 klasztorów żeńskich (50%).
W Rossyji …
Mimo że w traktacie rozbiorowym zawartym z Rzeczypospolitą 7/18 września 1773 r. Rosja zobowiązała się zachować status quo w stosunkach kościelnych to jednak caryca Katarzyna II za nic miała te zobowiązania. Uznała, że sprawy Kościoła Katolickiego, podobnie jak Cerkwi są czysto wewnętrzne, podporządkowane racji stanu i podlegające władzy carskiej. Dała temu wyraz już 25 XII 1772 r. w Ukazie, który na byłych ziemiach Rzeczypospolitej urządzał sprawy kościelne na nowo, bez uwzględniania jakiegokolwiek wpływu Watykanu na duchowieństwo i ludność wyznania rzymsko-katolickiego. Władze duchowne bez zgody stosownych czynników carskich nie mogły nawet publikować żadnych zarządzeń władzy kościelnej.
Z roku na rok władze carskie stosowały coraz bardziej opresyjna politykę w stosunku do Kościoła Rzymsko-Katolickiego jak i ludności katolickiej. W 1786 r. zabroniono sprzedaży nieruchomości na rzecz zakonów i parafii bez zgody władzy świeckiej. Ukaz cara Pawła I z 1798 r. poddawał wszystkie klasztory w Rosji władzy biskupów ordynariuszy z prawem wizytowania klasztorów i kościołów, wyboru prowincjała i jego pomocników a zakonnicy mieli odtąd składać śluby na ręce biskupa diecezjalnego, jako swego przełożonego generalnego oraz byli zobowiązani do pełnego posłuszeństwa biskupowi a nie swoim przełożonym.
Po Kongresie Wiedeńskim z 1815 r., który był wynikiem przegranych wojen napoleońskich, nastąpił kolejny podział dawnych ziem Rzeczypospolitej. Z byłego Księstwa Warszawskiego wydzielono Wielkie Księstwo Poznańskie pod władzą króla pruskiego, miasto Kraków z najbliższym okręgiem uznano za Rzeczypospolitą Krakowską, a z reszty ziem Księstwa Warszawskiego powstało Królestwo Polskie, jako monarchia połączona unią personalną z Rosją. Formalnie powstałe Królestwo Polskie włączone w skład Imperium Rosyjskiego, zachowało autonomię administracyjną z własną konstytucją, izbą senatorską i poselską. Cesarz rosyjski był królem Polski, a swą władzę wykonawczą sprawował przez ministrów. Językiem urzędowym był język polski.
Na foto: Mapa tzw. Królestwa Polskiego (Kongresowego) utworzonego w 1815 roku podczas Kongresu Wersalskiego. Formalnie trwało do wybuchu I Wojny Światowej, ale od 1965 roku praktycznie jako atrapa tworu terytorialnego.
za: -> „Podział administracyjny Królestwa Polskiego (kongresowego) 1830”
Car Aleksander I, będący równocześnie królem Polski, podpisał Ustawę Konstytucyjną 27 XI 1815 r., która w zapisach była jedną z najbardziej liberalnych w Europie, np. zaręczała religii katolickiej szczególną opiekę ze strony rządu. W praktyce jednak często było inaczej, gdyż wykonanie tych założeń było zależne od dobrej woli cara i jego czynowników. Niedługo uszło i już 1816 roku wydano polecenie, aby władze duchowne przedstawiły władzy cywilnej szczegółowy opis majątków i dochodów.
W tym samym roku Komisja Rządowa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego wysłała do Rzymu zatwierdzony przez cara memoriał o zamiarze likwidacji klasztorów poniżej 12 członków. Było to żądanie dziwne, ponieważ wiadomo było, że w Królestwie Polskim tylko benedyktyni, cystersi, misjonarze i reformaci miały większą ilość zakonników niż wskazane 12, natomiast zwykle w konwencie było ok. 10 zakonników. W 1817 r. innym dokumentem car poddał duchowieństwo władzy świeckiej, poprzez podporządkowanie go Komisji Wyznań i Oświecenia.
Po Kongresie Wiedeńskim obszar Królestwa Polskiego dekretem namiestnika carskiego generała Józefa Zajączka został podzielony na osiem województw. W ślad za nowym podział administracyjnym poszła również reorganizacja organizacji kościelnej KRzK. A Rada Stanu Królestwa Polskiego w dniu 8 III 1816 r. poparła utworzenie metropolii w Warszawie oraz utworzenie siedmiu nowych diecezji, w taki sposób, aby parafie i inne instytucje koscielne były położone tylko na terytorium Królestwa Polskiego. Dlatego też konieczne było np. dokonać podziału diecezji krakowskiej, która do tej pory formalnie obejmowala także ziemie zaboru carskiego.
Nowe organizmy diecezjalne wymagały jednak stosownego uposażenia. Sięgnięto zatem po sprawdzony już sposób, aby diecezje te uposażyć majątkiem klasztorów. Wskutek interwencji cara Aleksandra I, papież Pius VII wydał 30 VI 1818 r. bullę „Ex imposita nobis”, zawierającą dyspozycje i zasady organizacji kościelnej Królestwa, wyrażając faktycznie zgodę na propozycje przedstawione przez cara.
Pierwszym metropolitą warszawskim został bp. Franciszek Skarbek-Malczewski, wyznaczony na to stanowisko przez cara Rosji Aleksandra I a 2 października 1818 decyzję tę zatwierdziła Stolica Apostolska). Otrzymał również tytuł prymasa Królestwa Polskiego.
W roku następnym namiestnik Królestwa Józef Zajączek (nota bene mason) powołał Deputację Spraw Zniesionych Instytutów Duchownych, której przewodniczył minister ds. wyznań Stanisław Potocki. Podjęto też decyzję, aby zabrane majątki kościelne pozostawić jeszcze do 1 VII 1820 r. w rękach dotychczasowych właścicieli, ale z nakazem przekazania 1/3 dochodu netto do kasy „funduszów supresyjnych”. Po tym okresie majątki kościelne weszły do nadzorowanego przez urzędników carskich tzw. „ogólnego funduszu religijnego”.
Potem, po wybuchu a następnie upadku Powstania Listopadowego (1830–1831), obok represji rządu carskiego wobec uczestników powstania i ich rodzin pociągnął także zaostrzenie polityki w stosunku do Kościoła i zakonów, tak w Królestwie Kongresowym, jak i na terenach wcielonych do imperium. Litwę, Białą Ruś i Ukrainę, jako tzw. ziemie „rdzennie rosyjskie” poddano jeszcze intensywniejszej rusyfikacji, usuwając wszelkie cechy polskości. A ukazem z 1832 roku car Mikołaj I nakazał zamknąć 202 łacińskich i unickich domów zakonnych na ogólną liczbę 300 klasztorów.
W obrębie cesarstwa rosyjskiego klasztory zostały podzielone na etatowe, którym zezwolono na dalsze istnienie i działanie, oraz nadetatowe. Klasztory nadetatowe były skazane na wymarcie, gdyż zabroniono im przyjmowania nowicjuszy. W miarę wymierania zakonników klasztory kasowano. Zakony pozostawione ukaz carski z 1832 poddawał władzy miejscowych biskupów.
W grudniu 1841 r. ukazało się kolejne rozporządzenie carskie o przejęciu majątków kościelnych wyższego duchowieństwa i zakonów w administrację państwową, a duchownym przyznano etatowe pensje, które w miarę wzrostu dochodów miały być podwyższane. A w roku następnym przystąpiono do zajmowania majątków duchowieństwa parafialnego.
W wyniku coraz ostrzejszej polityki wobec zakonów w r. 1842 rząd nakazał biskupom sprawować tę władzę przez wizytatorów mianowanych przez ministra.
Po upadku powstania styczniowego (1863/1864) rząd carski wykorzystał moment i całkowicie zniósł resztki autonomii Królestwa Polskiego, które stało się po prostu priwislanskim krajem, z Komitetem Urządzającym, który zastąpił Radę Stanu i Radę Administracyjną a dotychczasowy Namiestnik Królestwa, do tej pory bezpośrednio odpowiedzialny przed cesarzem, został sprowadzony do roli Głównego Naczelnika i podporządkowany ministrom rządu carskiego.
Powstańcy i ich rodziny oraz Kościół katolicki, jako główna ostoja polskości, zostali najbardziej dotknięci represjami carskimi. Jednym z głównych punktów tych antykościelnych represji prowadzonych przez rząd carski tzw. reorganizacja klasztorów, czyli ich faktyczna likwidacja. Była to nie tylko doraźna represja za udział zakonów w działaniach powstańczych, ale także dążenie do zlikwidowania klasztorów, jako zorganizowanych grup społecznych o silnym oddziaływaniu na społeczeństwo.
Powołano też specjalna Komisję, która przygotowała listę klasztorów liczącej mniej niż 8 członków oraz wykaz zgromadzeń i klasztorów, których członkowie w jakiś sposób wspierali powstańców. Bazując na ustaleniach tej komisji, 27 VIII/8 IX 1864 r. car Aleksander II podpisał ukaz o „reformie klasztorów” wraz z dodatkowymi prze pisami wykonawczymi, które wprowadzały de facto całkowitą likwidację życia zakonnego.
Do siłowego zamykania klasztorów delegowano wyższych wojskowych i wyższych carskich urzędników niezależnie od narodowości. W nocy z 27 na 28 listopada oddziały wojska wspierane przez kozaków i policję otaczały klasztory, następnie odczytywano rozkaz namiestnika Fiodora Berga nakazującego zakonnikom opuszczenie klasztoru, likwidowały klasztor i eskortowały wszystkich jego mieszkańców i gości zakonu mieszkańców do miejsc wyznaczonych przez likwidatorów. Zakonnicy mogli zabrać ze sobą tylko rzeczy osobiste.
Kasata klasztoru polegała na zajęciu całego majątku klasztornego. Kościół klasztorny, jako świątynia został przekazany najbliższej parafii, zaś grunty i inne nieruchomości przeszły w zarząd Skarbu Państwa.
W tym miejscu trzeba zaznaczyć, że w wyniku kasaty klasztorów 1773–1900 w zaborze rosyjskim życie zakonne zostało całkowicie zlikwidowane, bowiem na ziemiach wcielonych do Rosji skasowano odpowiednio 423 (98,8%) i 76 (93,9%), w Królestwie Polskim 186 (98%) i 17 (23,6%).
Wedle polityki prowadzone przez carat w stosunki do Polaków, klasztory musiały być zamknięte, ponieważ oprócz ośrodków życia duchowego były również ośrodkami życia i działalności patriotycznej, o czym świadczyły chociażby kolejne zrywy powstańcze. Dlatego wydano i wykonano na nich tak drastyczny wyrok. Dzięki temu, według zaborców, zablokowano duchowy rozwój polskiego społeczeństwa ułatwiając w ten sposób jego rusyfikację, zwłaszcza, że w 1867 roku zakazano używania języka polskiego w administracji i szkolnictwie.
Trzeba jednak zaznaczyć, że formalnie ukaz carski z 1864 r. nie przenosił prawa własności majątków klasztornych na państwo rosyjskie a grunty dalej pozostawały własnością Kościoła. Pozostawały jedynie w bezterminowym zarządzie carskiego Skarbu Państwa. W Ukazie zapisano dokładnie, że majątek podlega „zwierzchnictwu diecezjalnemu”, czyli biskupowi lub arcybiskupowi właściwemu ze względu na położenie danego klasztoru. Również formalnie było to również zgodne z przepisami prawa kanonicznego Kościoła katolickiego.
Dla wyjasnienia sprawy, w tym miejscu trzeba przywołać zasadę prawa kanonicznego, która mówiła i mówi, że w przypadku likwidacji kościelnej „osoby moralnej” (prawnej) jej majątek automatycznie z mocy prawa staje się własnością osoby prawnej (bezpośrednio przełożonej). Zostało to określone w obowiązującej wówczas Corpus Iuris Canonici. Obowiązywał wówczas także konkordat z 3 sierpnia 1847 r. zawarty między carem Mikołajem I a papieżem Piusem IX, zapisy, którego car Rosji i jego urzędnicy byli zobowiązani też do respektowania. Konkordat został, co prawda, później zerwany, ale w omawianym przez nas okresie jeszcze obowiązywał.
W Naramie …
I w tym miejscu przechodzimy bezpośrednio na podwórko naramskie. Gdyby bowiem przyjąć zasadę, że majątek podlega „zwierzchnictwu diecezjalnemu”, czyli biskupowi lub arcybiskupowi właściwemu ze względu na położenie danego klasztoru, to folwark naramski przeszedłby na własność biskupa krakowskiego, a więc poza jurysdykcję Imperium Rosyjskiego. Aby nie dopuścić do takiej sytuacji, podejmowano różnorakie działania między rządami Austrii i Rosji, aby doprowadzić do podziału diecezji krakowskiej i utworzyć nową diecezję w Imperium Rosyjskim, w skład której weszłyby parafie i inne organizmy kościelne położone na terenach zaboru rosyjskiego. Formalnie taka diecezja powstała z siedzibą w Kielcach, ale strona reprezentująca władze Austrii nie kwapiła się do szybkiego załatwienia spraw związanych z podziałem majątku byłej diecezji.
Świadczy o tym chociażby pismo "Rządu Gubernianego Radomskiego", Wydziału Skarbu, Sekcji Dóbr i Lasów z dnia 29/21 kwietnia 1866 roku do Aleksandra Bronikowskiego, obrońcy Prokuratorii w Kielcach, w którym stwierdzono, że w 1846 roku miasto Kraków weszło w skład państwa austriackiego i w związku z tym nastąpił rozdział Krakowskiej Diecezji na dwie diecezje: Krakowską i Kielecką. Zatem "Rządy Cesarsko-Rosyjskie i Cesarsko-Austriacki uznały słusznymi i koniecznym, aby dopełnić również rozdział majątków i kapitałów Krakowskiego Duchowieństwa pomiędzy obie te diecezje; Krakowską w Austrii i Kielecką w Królestwie Polskim".
Na foto: pismo "Rządu Gubernianego Radomskiego", z dnia 29/21 kwietnia 1866 roku, o wstrzymaniu transferu kapitałów kościelnych z Rosji do Austrii
Dalej stwierdzono, że na dzień wystawienia listu rozdział ten jeszcze nie nastąpił z powodu nie wyznaczenia przez Rząd Austriacki pełnomocnego do tej czynności Komisarza, "tymczasem duchowieństwo krakowskie nie tylko niesprawiedliwie korzysta dotąd ze wszelkich w ogóle majątków i kapitału znajdujących się w Królestwie Polskim i który jest znaczny". Wskazuje też, że z tych majątków i kapitału część przypada Diecezji Kieleckiej, lecz z tego nie korzysta, ponieważ duchowieństwo i kościelne instytucje krakowskie "w różnym czasie zdołało zebrać na swoją korzyść pewną część samych kapitałów hipotecznych w granicach Królestwa ubezpieczonych" , a w obecnym czasie przy szybkim postępie operacji likwidacyjnej za grunta włościańskie związane z uwłaszczeniem "liczne kapitały hipoteczne ubezpieczone mogą przypadać do natychmiastowego wydania wierzycielom" znajdującym się w państwie austriackim.
Dlatego też, "dla konieczności jasnego i klarownego nieterminowania na czyją w szczególności korzyść przejść powinny te wszelkie kapitały, które powinny ulec rozdziałowi pomiędzy Krakowską i Kielecką diecezją" trzeba przyjąć środki zabezpieczające, aby majątki, kapitały i dochody z nich nie przeszły na wyłączną własność samego tylko duchowieństwa krakowskiego. Zatem do czasu "ukończenia z rządem austriackim oczekiwanych układów by to zabezpieczały" hrabia Namiestnik Królestwa przez swoją decyzję w objawionej odezwie Sekretariatu Stanu przy Radzie Administracyjnej z dnia 26 lutego/10 marca bieżącego roku, Nr 20 „polecić raczył, aby do czasu ukończenia mających nastąpić z rządem austriackim układów", co do rozdziału funduszu wszelkie decyzje w tym zakresie zostały wstrzymane.
Zatem wypłata zarówno kapitału jak i odsetek od tego kapitału krakowskiego duchowieństwa i krakowskich duchownych instytucji znajdujących się w obrębie Królestwa Polskiego została wstrzymana. Jednakże, gdyby zaszła konieczność wykreślenia z jakiegoś powodu właścicieli tych hipotek związany z kapitałem krakowskim, wyliczone do spłacenia sumy zostały oddane na czasową lokację do banku i pozostawione tam zostały aż do czasu ostatecznego zatwierdzenia wzajemnych obrachunków przez Rząd Guberniany. Poleca też Obrońcy Prokuratorii, "aby z chwilą otrzymania niniejszego natychmiast objawił we właściwych księgach hipotecznych opatrzenia w tym celu żeby nieruchome majątki duchownych i duchowieństwa Krakowskiego, Instytutów duchownych aż do dalszej decyzji nie mogły być sprzedawane ani oddawane zastaw", aby też w ogólności "żadne czynności dotyczące tych majątków kapitału i hipotek" nie były czynione.
Wskazuje też, że podobne obostrzenie należy uczynić co do dziesięcin tak w pieniądzach, jak i naturze oraz innych źródeł duchownych duchowieństwa krakowskiemu. Zobowiązany został również do złożenia w jak najkrótszym czasie raportu pisarzowi kancelarii ziemiańskiej o skutkach wraz z wyciągami wykazów hipotecznych obejmującymi powyższe obostrzenia. Dokument ten wydał Pełniący Obowiązki Wicegubernatora, a w jego imieniu podpisał naczelnik kancelarii m.p. Świrski.
Odbywały się kolejne rozmowy, były wymieniane pisma pomiędzy urzędnikami cesarskimi i carskimi i ostatecznie doszło do posiedzenia „komisji międzynarodowej w Warszawie, w sprawie podziału majątku i kapitału istniejącej diecezji krakowskiej oraz likwidacji pozostałych”. Ponieważ jest to dokument w sprawie naramskiego majątku bardzo istotny a rzadko w opracowaniach cytowany, opublikujemy go w całości.
Na foto: str. 1 i 2 dokumentu znajdującego się w Archiwum Państwowym w Wiedniu: „Protokół końcowy z posiedzenia komisji międzynarodowej w Warszawie, w sprawie podziału majątku i kapitału istniejącej diecezji krakowskiej oraz likwidacji pozostałych, do konwencji z 17./29. Kwiecień 1828 założono roszczenia.
„Protokół końcowy z posiedzenia komisji międzynarodowej w Warszawie, w sprawie podziału majątku i kapitału istniejącej diecezji krakowskiej oraz likwidacji pozostałych, do konwencji z 17./29. Kwiecień 1828 założono roszczenia.
Protokół końcowy.
Obecni:
Dla rządu cesarsko-królewskiego Austrii-Węgier: Jego ekscelencja, radca legacji, nadworny szambelan Jego Cesarskiej i Królewskiej Apostolskiej Mości, baron Brenner-Felsach, konsul generalny, pełnomocnik; Jego ekscelencja Szlachtowski, pierwszy radca finansowy, asystent;
Dla rządu cesarskiego Rosji: Jego ekscelencja generał lejtnant Gieczewicz, prezes Towarzystwa Kredytu Ziemskiego, pełnomocnik; Jego ekscelencja Markus, radca tajny, senator, asystent. Jego ekscelencja, rzeczywisty radca stanu, nadworny szambelan Jego Cesarskiej Mości, hrabia Osten-Sacken, asystent.
Jego Cesarska Mość cesarz Austrii, król Czech itd. itd., król apostolski Węgier i Jego Cesarska Mość cesarz Wszech Rosji, pragnąc uregulować sprawiedliwie podział nieruchomości i kapitałów dawnej diecezji Krakowskiej oraz rozliczyć inne wzajemne roszczenia oparte na konwencji z 17/29 kwietnia 1828 roku, mianowali w tym celu międzynarodową komisję, składającą się z pełnomocników i asystentów, których nazwiska znajdują się na początku niniejszego protokołu końcowego.
Pełnomocnicy obu Wysokich Rządów spotkali się z asystentami w Warszawie i po wymianie swoich pełnomocnictw, które zostały stwierdzone w dobrej i należytej formie, zawarli i podpisali następujące artykuły.
Artykuł 1.
Niniejszy protokół końcowy będzie jedynie obowiązujący dla dwóch strony kontraktujących, a wcześniejsze protokoły należy uznać jedynie za pracę przygotowawczą.
Artykuł II.
Rząd cesarsko-królewski Austrii-Węgier uznaje prawa rządu cesarskiego Rosji: do sumy dziewięćset trzydzieści tysięcy osiemset dziewięćdziesiąt siedem rubli (930,897 rs.) w kapitale i dochodach od 1 stycznia 1848 roku do 30 czerwca 1874 roku, przypadających na majątek diecezjalny dawnej diecezji Krakowskiej w diecezji Kieleckiej; do sumy dwieście trzydzieści pięć tysięcy osiemnaście rubli (235,018 rs.) w kapitale i odsetkach od 1 stycznia 1829 roku do 30 czerwca 1874 roku, pochodzących z depozytów sądowych Trybunału Szlacheckiego w Lublinie, których zwrot na rzecz rządu cesarskiego Rosji został ustalony w artykule XIV Konwencji Wiedeńskiej z 17/29 kwietnia 1828 roku.
Artykuł III.
Rząd cesarsko-królewski Austrii-Węgier, działając w imieniu duchowieństwa Krakowskiego, zbywa na rzecz rządu cesarskiego Rosji za równowartość jednego miliona sto czterdzieści dziewięć tysięcy pięćset dwadzieścia dziewięć rubli (1,149,529 rs.) wszystkie nieruchomości tego duchowieństwa położone w Królestwie Polskim i wymienione w załączonym do tego protokołu spisie (załącznik A).
Niniejsze postanowienie będzie służyło rządowi cesarskiemu Rosji jako tytuł do wpisu prawa własności w księgach hipotecznych zgodnie z prawami kraju.
Artykuł IV.
Nieruchomości wymienione w poprzednim artykule, stając się za zgodą obu Wysokich Stron Kontraktujących własnością rządu cesarskiego Rosji w ich obecnym ukształtowaniu i stanie, nie może być w przyszłości zakwestionowane przez rząd cesarski Rosji ani przeciwko rządowi cesarsko-królewskiemu Austrii-Węgier ani przeciwko duchowieństwu Krakowskiemu.
Z drugiej strony, rząd cesarsko-królewski Austrii-Węgier oświadcza, że nieruchomości te są wolne od wszelkich wcześniejszych zobowiązań, długów i innych osobistych zobowiązań, które duchowieństwo Krakowskie mogłoby mieć wobec osób trzecich i które w takim przypadku przechodziłyby na duchowieństwo Krakowskie, z wyjątkiem praw i obowiązków wynikających z umów najmu dotyczących okresu utrwalenia dochodów z tych nieruchomości i które zostały legalnie zawarte między duchowieństwem Krakowskim - ich byłym właścicielem - a jego dzierżawcami.
Wszystkie te umowy oraz poręczenia przedstawione przez dzierżawców i wymienione w załączonym spisie (załącznik B) zostaną przekazane przez rząd cesarsko-królewski Austrii-Węgier rządowi cesarskiemu Rosji w terminie sześciu tygodni po ratyfikacji niniejszego protokołu, natomiast rząd cesarski Rosji zobowiązuje się utrzymać te umowy w całej ich integralności.
Artykuł V.
Wszystkie dokumenty, plany i akty notarialne dotyczące nieruchomości wymienionych w artykule III, które mogą znajdować się w archiwach Rządu Cesarsko-Królewskiego Austrii-Węgier lub w archiwach duchowieństwa Krakowskiego, zostaną przekazane rządowi cesarskiemu Rosji.
Artykuł VI.
Dochody z nieruchomości wymienionych w artykule III, które zostały unieruchomione od 1 marca 1866 roku, a te nieruchomości od tego czasu znalazły się pod zarządem rządu cesarskiego Rosji, żadne roszczenia wynikające z umów najmu, bez względu na ich charakter, odnoszące się do okresu unieruchomienia, nie mogą być podniesione przez dzierżawców tych nieruchomości ani przeciwko duchowieństwu Krakowskiemu, ani przeciwko Rządowi Cesarsko-Królewskiemu Austrii-Węgier, ani na odwrót.
W związku z tym Rząd Cesarski Rosji zobowiązuje się podjąć niezbędne działania, aby w królestwie Polskim nie było dalszego prowadzenia żadnych roszczeń tego rodzaju przed sądami.
Artykuł VII.
Rząd Cesarski Rosji uznaje jako przynależne Rządowi Cesarsko-Królewskiemu Austrii-Węgier:
I. Sumę równą milionowi sto czterdziestu dziewięć tysięcy pięćset dwudziestu dziewięć rubli (1,149,529 rs.), będącą równowartością wszystkich nieruchomości przekazanych Rosji i wymienionych w załączonej liście do artykułu III niniejszego protokołu.
II. Sumę równą trzystu osiemdziesięciu trzem tysiącom pięćdziesięciu czterem rublom (383,054 rs.) w kapitale i odsetkach, od 1 stycznia 1829 roku do 30 czerwca 1874 roku, stanowiącą część "Westgalizische Stiftungsfond" (Fundusz Wieczysty Zachodniej Galicji), która została roszczona przez Rząd Cesarsko-Królewski Austrii-Węgier na podstawie artykułu VII konwencji wiedeńskiej z 17/29 kwietnia 1828 roku.
Artykuł VIII.
Postanowienia zawarte w artykułach II i VII niniejszego protokołu uznające z jednej strony za przynależne Rosji:
Sumę równą dziewięćset trzydzieści tysięcy osiemset dziewięćdziesiąt siedem rubli (930,897 rs.) jako jej udział w majątku diecezjalnym dawnej diecezji Krakowskiej oraz
Sumę równą dwieście trzydzieści pięć tysięcy osiemnaście rubli (235,018 rs.) jako jej udział w depozytach sądowych w Lublinie; oraz z drugiej strony za przynależne Austrii-Węgrom:
Równowartość nieruchomości przekazanych Rosji na podstawie artykułu III, wynoszącą sumę miliona sto czterdzieści dziewięć tysięcy pięćset dwadzieścia dziewięć rubli (1,149,529 rs.), oraz
Sumę równą trzysta osiemdziesiąt trzy tysiące pięćdziesiąt cztery ruble (383,034 rs.) jako jej udział w "Stiftungsfond" (funduszu wieczystego) Krakowa, nadwyżka na korzyść Rządu Cesarsko-Królewskiego Austrii-Węgier wynosi trzysta sześć tysięcy sześćset sześćdziesiąt osiem rubli (366,668 rs.).
Rząd Cesarski Rosji zobowiązuje się przekazać tę nadwyżkę Rządowi Cesarsko-Królewskiemu Austrii-Węgier w postaci biletów kredytowych państwa, w ciągu sześciu tygodni od ratyfikacji niniejszego protokołu końcowego.
Artykuł IX.
Rząd Cesarski Rosji zobowiązuje się ponadto przekazać Rządowi Cesarsko-Królewskiemu Austrii-Węgier w określonym terminie, o którym mowa w poprzednim artykule:
Sumę równą czterysta dwadzieścia siedem tysięcy czterysta sześćdziesiąt cztery ruble 85 kopiejek (427,464 rs. 85 k.), w postaci biletów kredytowych państwa, reprezentującą równowartość dochodów z okresu unieruchomienia nieruchomości przekazanych Rosji na podstawie artykułu III niniejszego protokołu, w tym odsetki od kapitału rekompensacyjnego przyznane właścicielom tych nieruchomości zgodnie z postanowieniami carskich ukazów z 19 lutego 1864 roku oraz
Sumę równą trzysta dwadzieścia cztery tysiące dziewięćset pięćdziesiąt pięć rubli 61 kopiejek (324,955 rs. 61 k.) w formie listów zlikwidacyjnych wraz z ich kuponami, zaczynając od tego, który wygasa w dniu 19 listopada/grudnia 1874 roku oraz w postaci biletów kredytowych państwa, reprezentującą kapitał ww. rekompensacji.
Ten ostatni kapitał, będący w całości zdeponowany w Banku Polskim, powinien zostać przekazany Rządowi Cesarsko-Królewskiemu Austrii-Węgier w takiej formie, jak będzie on wpisany w rejestrach Banku w dniu przekazania. Co się tyczy dochodów z nieruchomości, w tym odsetek od kapitału rekompensacyjnego, których suma wynosi wspomniane czterysta dwadzieścia siedem tysięcy czterysta sześćdziesiąt cztery ruble 85 kopiejek (427,464 rs. 85 k.), uzgodniono, że ich wypłata będzie dokonana w pełnej wysokości, niezależnie od wysokości zaległego czynszu, jaki może zostać stwierdzony w dniu wypłaty.
W związku z tym Rząd Cesarsko-Królewski Austrii-Węgier, działając w imieniu duchowieństwa Krakowa, zrzeka się na rzecz Rządu Cesarskiego Rosji wszelkich praw do pobierania wspomnianych zaległych opłat i zobowiązuje się, że w przyszłości nie będzie wnosić żadnych roszczeń związanych z zarządzaniem wspomnianymi nieruchomościami w okresie unieruchomienia.
Artykuł X.
Po ustaleniu i uregulowaniu przez artykuły II i VIII niniejszego protokołu finalnego udziału Rosji w majątku diecezjalnym dawnej diecezji Krakowskiej, Rząd Cesarski Rosji zrzeka się wszystkich swoich praw do części tego majątku znajdującej się na terytorium Jego Cesarsko-Królewskiej Apostolskiej Mości i rezygnuje ze swojej części kapitałów diecezjalnych gromadzonych w Królestwie, zdeponowanych w Banku Polskim i w skarbcach Rządu Cesarskiego, a także z listów likwidacyjnych przyznanych nieruchomościom przekazanym Rosji na podstawie artykułu III niniejszego protokołu.
Wyłączone z tego jednak będą nieruchomości i kapitały seminarium w Kielcach, które wchodzą w skład majątku diecezjalnego przypadającego Rosji.
Artykuł XI.
Bezpośrednio po ratyfikacji niniejszego protokołu unieruchomienie dochodów z nieruchomości i kapitałów duchowieństwa dawnej diecezji Krakowskiej zostanie zniesione, a w konsekwencji wszystkie administracyjne i sądowe środki, które mogły wynikać z tej decyzji, zostaną unieważnione.
Artykuł XII.
Wszystkie kapitały wraz z odsetkami, zarówno diecezjalne, jak i nienależące do diecezji, których duchowieństwo Krakowa miało korzystać w okresie unieruchomienia, zabezpieczone w formie hipotek, zdeponowane w Banku Polskim i w skarbcach Skarbu Cesarskiego Rosji, i o których nie wspomniano w sposób szczególny w poprzednich artykułach, stają się pełnią własnością Rządu Cesarsko-Królewskiego Austrii-Węgier.
Rząd Cesarski Rosji wesprze odzyskanie zaległości kapitałów zabezpieczonych hipotecznie, które mogły powstać w okresie unieruchomienia.
Artykuł XIII.
Kapitały wymienione w liście dołączonym do niniejszego protokołu (załącznik A) zostaną przekazane, wraz z odsetkami za cały okres unieruchomienia, Rządowi Cesarsko-Królewskiemu Austrii-Węgier, w ciągu sześciu tygodni od ratyfikacji niniejszego protokołu końcowego.
Bank Polski będzie równocześnie upoważniony do przekazania, w terminie sześciu miesięcy od ratyfikacji tego protokołu, Rządowi Cesarsko-Królewskiemu Austrii-Węgier wszystkich kapitałów wraz z odsetkami zdeponowanych w Banku, o których mowa w artykule XII. Oczywiście zostaną odliczone zaległości podatkowe, które były pobierane z kapitałów duchowieństwa do roku 1867.
Artykuł XV.
Jeśli chodzi o uprawnienia, które Skarb Imperium Rosyjskiego przekazywał duchowieństwu Krakowa do czasu unieruchomienia, wynoszące rocznie sumę trzech tysięcy osiemset czterdziestu rubli 9 kop. (3.840 rs. 9 kop.), Rząd Cesarski Rosji przekaże raz na zawsze Rządowi Cesarsko-Królewskiemu Austrii-Węgier w amortyzowanych papierach dłużnych, w odniesieniu do bieżącej emisji, kapitał przynoszący coroczne odsetki w wysokości dwóch tysięcy siedemset czterdziestu rubli (2.740 rs.), a mianowicie odsetki przekazane kapitule i seminarium w Krakowie.
Co się tyczy przyszłego płacenia odsetek za uprawnienia przekazywane innym instytucjom religijnym w Krakowie, wynoszące rocznie sumę tysiąca dziewięćdziesiąt osiem rubli 51 kop. (1.098 rs. 51 kop.), Rząd Cesarski Rosji zostaje zwolniony z tego obowiązku w związku z restytucją części Stiftungsfond przynależnej duchowieństwu Krakowa na rzecz Rządu Cesarsko-Królewskiego Austrii-Węgier.
Jednakże należy podkreślić, że wszystkie zaległości dotyczące tych uprawnień, bez wyjątku, do dnia 1 lipca 1874 roku, zostaną w całości przekazane Rządowi Cesarsko-Królewskiemu Austrii-Węgier.
Artykuł XVI.
Zgodnie z osobistym uregulowaniem Rządu Cesarskiego Rosji, sprzed unieruchomienia dochodów duchowieństwa Krakowa to ostatnie miało prawo do otrzymywania corocznej renty w wysokości trzystu siedemnastu rubli (317 rs.) 48 kop. w zamian za zdeponowanie w skarbcach Skarbu Cesarskiego dowodów likwidacyjnych, które należały do duchowieństwa i reprezentowały kapitał w wysokości siedmiu tysięcy dziewięćset trzydzieści cztery ruble 10 kop. (7.934 rs. 10 kop.)
Ponieważ ta renta nie była wypłacana duchowieństwu w okresie unieruchomienia, Rząd Cesarski Rosji podejmie niezbędne kroki, aby wszystkie zaległości związane z tą rentą zostały w całości wypłacone temu wspomnianemu duchowieństwu i że ta renta będzie mu regularnie wypłacana w przyszłości.
Artykuł XVII.
Uregulowania ustalone w niniejszym protokole, które ustanowiły i ostatecznie rozliczyły konta dotyczące wzajemnych roszczeń dwóch Wysokich Stron umowy w sprawie nieruchomości i kapitałów dawnej diecezji Krakowa, Funduszu Wieczystego Zachodniej Galicji i depozytów sądowych związanego z Trybunałem Szlacheckim w Lublinie, żadne roszczenie związane z powyższymi roszczeniami nie będzie już mogło być zgłoszone przeciwko jednej z dwóch Wysokich Stron umowy i w razie potrzeby zostanie uznane za nieważne i bezskuteczne.
Artykuł XVIII.
W celu przekazania Rządowi Cesarstwa Rosyjskiego sum i wartości przysługujących mu na mocy postanowień niniejszego międzynarodowego porozumienia, Rząd Cesarstwa Rosyjskiego wyznaczy instytucję, taką jak bank lub inny organ, lub też urzędnika Rządu Cesarstwa Rosyjskiego, który zostanie wyposażony w odpowiednie pełnomocnictwa.
Z kolei Rząd Cesarstwa Austro-Węgierskiego wyznaczy swego przedstawiciela z odpowiednimi pełnomocnictwami, który przyjmie w jego imieniu wspomniane sumy i wartości.
Wymienione wyżej przekazanie sum i wartości dla Rządu Cesarstwa Austro-Węgierskiego musi zostać dokonane w Warszawie.
Artykuł XIX.
Obie Wysokie Strony umowy uznają, że gwarancja określona w art. X traktatu zawartego między Jej Cesarską Mością Cesarzem Austrii a Jego Cesarską Mością Cesarzem Wszechrosji, datowanego na 21 kwietnia 1815 roku, nie obejmuje majątków nieruchomych kościelnych o jakiejkolwiek naturze; zgodnie z tym uzgodniły, że w przyszłości nie będą tolerować żadnej takiej własności na terenach swoich prowincji i dystryktów, które tworzyły dawne Królestwo Polskie.
Artykuł XX.
Jeśli po ratyfikacji niniejszego protokołu na terytorium jednej z dwóch Wysokich Stron umowy znajdowałby się jakiś nieruchomość należąca do duchowieństwa poddanego drugiej strony i nie objęta ustaleniami określonymi w tym protokole, ta nieruchomość musi zostać sprzedana w ciągu trzech lat od daty wspomnianej ratyfikacji.
To samo dotyczy nieruchomości, które w przyszłości mogą być przekazane duchowieństwu obcemu z jakiegokolwiek tytułu, a termin trzech lat, ustalony na ich obowiązkową sprzedaż, będzie biegł od czasu ich nabycia przez duchowieństwo lub od dnia stwierdzenia faktu nabycia.
Artykuł XXI.
Niniejszy protokół finalny zostanie ratyfikowany, a ratyfikacje zostaną wymienione w ciągu sześciu tygodni lub wcześniej, jeśli to będzie możliwe.
W dowód tego plenipotenciariusze obu Wysokich Rządów oraz asystenci tych plenipotencjariuszy wyposażyli ten protokół w swoje podpisy i przyłożyli pieczęć swoich herbów.
Sporządzone w Warszawie, dwudziestego dziewiątego dnia miesiąca czerwca tysiąc osiemset siedemdziesiątego czwartego roku.
Baron Brenner m. p.
(L. S.) Szlachtowski m. p.
(L. S.) Gieczewicz m. p.
Markus m. p.
(L. S.) Osten-Sacken m. p.
Zgodnie z suwerenną uchwałą Jego Cesarsko-Królewskiej Mości Apostolskiej z dnia 29 kwietnia 1874 roku, ja, Juliusz Hrabia Andrássy de Csik-Szent-Király i Krászna-Horka, Minister Dworu Cesarskiego i Spraw Zagranicznych Jego Wysokości, Przewodniczący Rady Ministrów Cesarskiej i Królewskiej Rzeszy, potwierdzam i ratyfikuję ustalenia zawarte w tym protokole finalnym, podpisanym w Warszawie dnia Dwudziestego dnia miesiąca Czerwca przez Komisarzy Cesarskiego i Królewskiego Rządu Węgier oraz Rządu Cesarskiego i Królewskiego Rosji, zobowiązując się do ich dokładnego i wiernego wykonania przez Cesarski i Królewski Rząd.
W dowód tego podpisaliśmy niniejsze oświadczenie i naszą pieczęć (Ministerstwa Spraw Zagranicznych).
Sporządzone w Wiedniu dwudziestego ósmego dnia miesiąca Czerwca tysiąc osiemset siedemdziesiątego czwartego roku.
Eq (L. S.) Andrássy m. p. “
(UWAGA: Tłumaczenie nie jest tłumaczeniem przysięgłym, jest na użytek własny i niniejszego eseju. Zbigniew Grzyb, autor nie bierze odpowiedzialności za skutki wykorzystania tłumaczenia do innych celów.)
Przyjęcie tego dokumentu usunęło przeszkody, aby rząd carski mógł całkowice samodzielnie decydować w sprawie ziem pokarmelickich w Naramie.
Status rzeczonego majątku na dzień podpisania tego dokumentu był taki, że od czerwca 1866 roku majątek dzierżawił Henryk Chrzanowski, właściciel majątku w sąsiednich Szczodrkowicach. Dzierżawa ta była zawarta na okres 12 lat (do zcerwca 1878 roku), i była ona uznana przez władze carskie.
Że jednak po uzgodnieniach rządowych coś działo się w sprawie naramskiej dzierżawy Chrzanowskiego świadczy znajdujący się w archiwym Zakonu Karmelitów ciekawy dokument zwany Konsygnacją (czyli informacja o przemieszczeniu jakiejś rzeczy lub towaru) z 1 września 1874 roku i podpisany przez księdza Romualda Kaczkowskiego, przeora zakonu Karmelitów na Piasku, w którym informuje że wskutek rescriptu z dnia 14 sierpnia 1874 roku numer 1085, najprzewielebniejszemu konsystorzowi generalnemu na Krakowie w Krakowie złożonych wyciąg główny kontraktu dzierżawy względem wsi Narama, pomiędzy panem Henrykiem Chrzanowskim i Klasztorem przed notariuszem Franciszkiem Jakubowskim z dnia 10 lipca 1865 roku zawartego, i równocześnie Rewers oryginalny pana Henryka Chrzanowskiego, wystawiony w Krakowie dnia 8 kwietnia 1868 roku, w którym zeznaje, że kaucję poręczenia do dzierżawy wsi Naramy w kwocie trzysta rubli listami zastawnymi Królestwa Polskiego z rąk przeora Karmelitów na Piasku wypożyczył i zobowiązuje się zwrócić w terminie trzymiesięcznym. Przy tym dokumencie znajduje się również projekt deklaracji zawarcia 12-letniej umowy dzierżawnej między księżmi karmelitami a Henrykiem Chrzanowskim.
Uznając Henryka Chrzanowskiego za dzierżawcę majątku carscy urzędnicy z nim załatwiali wszystkie sprawy związane z przejęciem majątku. W pierwszej kolejności dokonano szczegółowego spisu całego mająteku. W 1876 roku do Narama zjechał uprawniony geodeta działający przy Kieleckiej Izbie Skarbowej Józef Żołątkowski, który wykonał szczegółową mape wsi Narama, z wyszczególnieniem ziem wchodzących w skład pozostałości pokarmelickiego folwarku. Pod koniec roku 1876 zjechał zaś carski Rewizor, niejaki Kossowski, którego zadaniem było wykonanie spisu z natury rzeczy ruchomych i nieruchomych. Kto zna sztukę Nikołaja Gogola właśnie pod tytułem „Rewizor”, wie, że na prowincji wizyta tak wysokiej rangi urzędnik carskiego na inspekcję, była dość dużym wydarzeniem.
Ale wracając do rzeczy. Ревизор Государственных Имуществ (Rewizor Gosudarstwiennych Imuszcziestw) czyli jakbyśmy dziś powiedzieli „biegły rewident majątku państwowego” obejrzał i spisał z natury rzeczy nieruchome i ruchome. Ponieważ w Naramie była również kaplica wystawiona w 1617 roku przez Pawła Żydowskiego, która przynależała do majątku, dokonał również jej osobnego opisu. Co prawda, niewiele było do spisania, ponieważ po Powstaniu i wyrzuceniu z majątku zakonników carscy urzędnicy zakazali również odprawiania w niej nabożeństw. Kaplica popadała w ruinę a w 1869 r. przeniesiono do Korzkwi monstrancje, kielich, cyborium, ornaty i inne rzeczy konieczne do odprawiania nabożeństw. Cóż zatem pozostało w kaplicy?
Spisu dokonany przez rewizora Kossowskiego przy udziale arendarza (dzierżawcy) Henryka Chrzanowskiego, Wójta Gminy Iwanowice F(ranciszka) Mistala (po likwidacji Gminy w Naramie i utworzenia naramskiego sołectwa, zostało ono przyłączone do Gminy Iwanowice) oraz właśnie sołtysa Naramy, którym był wówczas Maksymilan Padacz i przedstawiony do akceptacji na początku lutego 1877 roku przedstawiał się następująco (cyt).
„Wykaz zaopatrzenia kościelnego dostępnego w kaplicy znajdującej się w krakowskim majątku Narama, województwa kieleckiego, powiatu miechowskiego.
1. Ikonostas (ołtarz) Matki Bożej, w którym z przodu znajduje się ikona Świętego Wojciecha Biskupa Męczennika, po bokach zaś znajdują się (figury) dwóch aniołów. Ołtarz jest wykonany z kamienia i pokryty lnianym obrusem, na nim umieszczone są kuliste drewniane świeczniki.
2. Ikonostas (ołtarz) Świętego Mikołaja z dwoma aniołami po bokach, ołtarz wykonany z desek, na którym znajdują się cztery drewniane świeczniki.
3. Ikonostas (ołtarz) Świętych Piotra i Pawła z dwoma aniołami po bokach, ołtarz z kamienia, na którym umieszczone są cztery drewniane świeczniki oraz poduszka.
4. Ikonostas (ołtarz) Jezusa Chrystusa z Krzyżem, Zbawiciela, ołtarz drewniany, na którym znajduje się sześć drewnianych świeczników.
5. Ikony różnych rozmiarów w drewnianych ramkach, lub bez ramek, dziesięć.
6. Dwa sztandary kościelne.
7. Kazalnica (ambona), obita deskami i pokryta malowanym płótnem.
8. Konfesjonał jeden.
9. Siedem drewnianych ławek.
10. Jedno duże krzesło z obiciem ze skóry.
11. Mała drewniana szafka z trzema szufladami.
12. Taka sama komoda, znajdująca się wraz z wyżej wymienionym krzesłem i szafką w zakrystii kaplicy.
13. Dwa małe dzwonki i dwa duże, te ostatnie znajdują się w kopule pod dachem kaplicy, wszystkie z żółtej miedzi.
14. Nad głównymi drzwiami prowadzącymi do kaplicy chóry.
15. Na drzwiach dwa zamki z kluczami.
16. Podłoga i sufit z desek.
Wszystkie wyżej wymienione przedmioty, a także sam budynek, są zupełnie zniszczone (dosł: znajdują się stanie opłakanym).
1 lutego 1877 roku
Rewizor Mienia Państwowego przy Kieleckiej Izbie Skarbowej: Kossowski
Dzierżawca posiadłości Narama: Henryk Chrzanowski
Sołtys wsi Narama: Maksymilian Padacz
Wójt Gminy Iwanowice: F(ranciszek) Mistal”
Na foto: Rewizor Mienia Państwowego przy Kieleckiej Izbie Skarbowej Kossowski dokonał spisu z natury gruntów, budowli i wyposażenia folwarku Narama, oraz przynależnej do tego folwaku Kaplicy. Na fotografii pierwsze strony tych dokumentów.
Pan Rewizor Kossowski zaprezentował również: „Opis majątku Narama, w guberni kieleckiej, w powiecie mechońskim, który wcześniej należał do Duchowieństwa Krakowskiego, a teraz jest własnością Skarbu Państwa.
Majątek Narama składający się z jednego folwarku o tej samej nazwie, położonego w miejscowości Narama, w gminie Iwanowice w guberni kieleckiej, w powiecie miechowskim, znajduje się w odległości 106 wiorst od gubernialnego miasta Kielce, 33 wiorst od miasta powiatowego Miechów i 7 wiorst od Posterunku Celnego Miechów, przy Trakcie Warszawsko-Krakowskim.
Źródła dochodu stanowią grunty folwarczne, [i corocznie przysługuje wycinka lasu, który należy do majątku Narama] (tekst w nawiasach został przekreślony, a po lewej stronie jest adnotacja "Wyłączone").
Powierzchnia
Cała powierzchnia gruntów folwarcznych, wyłącznie przynależąca do majątku lasów, które nie są dostępne na sprzedaż, na podstawie dowodów zawartych na załączonym planie i rejestrze granic, sporządzonych w 1876 roku przez Geodetę Kieleckiego Krzysztofa Żołątkowskiego i zaświadczonych przez Rewizora Granicznego Stach, wynosi 262 morgi 180 prętów kwadratowych nowopolskiej miary, w tym: ogrodów 7 morgów 67 prętów; sadu 5 morgów 287 prętów; gruntów ornych 229 morgów 24 prętów; pastwisk 5 morgów 41 prętów; wód 6 prętów; piasków i nieużytków 8 morgów 216 prętów; granic i dróg 4 morgi 294 pręty i pod budynkami 1 morga 145 prętów.
Wspomniana powierzchnia składa się z ośmiu oddzielnie położonych działek, które sąsiadują z gruntami chłopskimi.
Granice
Opisane tereny graniczą:
Pierwszy obszar główny, na którym znajdują się zabudowania folwarczne, zwanym „Zakościele”, „Dąbrowa”, „Przy Gościńcu”, „Wstawie”, graniczy: na północy z wsią Krasieniec, na wschodzie ze wsią Żerkowice, z folwarcznymi i chłopskimi ziemiami majątku Kozierów, na południu z chłopskimi ziemiami miejscowości Narama, a na zachodzie z ziemiami wspomnianych chłopów, częściowo przylegając do lasu należącego do tego majątku.
Drugi obszar, "Zapuszcze", jest otoczony z każdej strony ziemią chłopów miejscowości Narama.
Trzeci obszar, "Kielce-Odole", graniczy na północy, wschodzie i zachodzie z ziemią chłopów z miejscowości Narama, a na południu z ziemią folwarczną majątku Owczary.
Piąty, szósty i siódmy obszar, zwanymi "Nadlipie", "Podgórze I" i "Podgórze II", są otoczony z każdej strony ziemią lokalnych chłopów z miejscowości Narama.
Ósmy obszar, znanym jako "Pod Wielkimi Kryżakami”, „Brzozówka” i „Korwicizna", graniczy na północy z lasem należącym do majątku Narama oraz z ziemią chłopów z tej samej miejscowości, na wschodzie i południu - z tą samą ziemią, a na zachodzie - z ziemią folwarczną majątku Szczodrkowice.
Grunt i Uprawy
Grunt w majątku Narama, ze względu na swoje chemiczne właściwości oraz wyjątkowo wysokie położenie, jest ogólnie rzecz biorąc, umiarkowany, co oznacza, że jest to ziemia najlepiej nadająca się do uprawy żyta. Jednakże przy starannej obróbce i zarządzaniu, poza żytem, uprawia się również pszenicę, jęczmień, owies, ziemniaki i rośliny pastewne. Na tym majątku prowadzone jest konwencjonalne rolnictwo czteropolowe.
Budowle
Drewniany mieszkalny dom folwarczny, z sosen, pokryty strzechą. Długość 47 ½ stopy, szerokość 34 stopy, wysokość 7½ stopy, ubezpieczony na 530 rubli srebrem, składający się z czterech pokoi, spiżarni, stodoły i strychu.
Dom mieszkalny, zwany folwarkiem, w którym znajduje się kuchnia dzierżawcy, zbudowany z sosen na drewnianym i kamiennym fundamencie, pokryty strzechą, długość 60 stóp, szerokość 22½ stopy, wysokość 7½ stopy, ubezpieczony na 189 rubli srebrem, składający się z wymienionej kuchni, jednego pokoju, spiżarni, stodoły i strychu.
Chatka z gałęzi drzewnych, w kształcie słupa, nieubezpieczona, o wartości 2 rubli srebrem.
Kaplica drewniana, kryta gontem, długość 26½, 6½, 22½, 17½, 113/4 stopy; szerokość 22½, 7½, 13½, 113/4, 8½ stopy; wysokość 15½, 7½, 15, 7½, 7½ stopy, ubezpieczona na 450 rubli srebrem.
Kurnik z drewna w kształcie słupa, pokryty strzechą, długość 17½ stopy, szerokość 10 stóp, wysokość 10 stóp, ubezpieczony na 40 rubli srebrem.
Stodoła z drewna w kształcie słupa, pokryta strzechą, długość 58½ stopy, szerokość 10 stóp, wysokość 7½ stopy, ubezpieczona na 100 rubli srebrem.
Obora z drewna w kształcie słupa, pokryta strzechą, długość 64 stopy, szerokość 20½ stopy, wysokość 7½ stopy, ubezpieczona na 150 rubli srebrem.
Stajnia pod jednym słomianym dachem z wozownią, zbudowana z drewna w kształcie słupa, długość 64 stopy, szerokość 19 stóp, wysokość 7½ stopy, ubezpieczona na 150 rubli srebrem.
Buda dla owiec z drewna w kształcie słupa, pokryta strzechą. Długość 791/3 stopy, szerokość 23 stopy, wysokość 7½ stopy, ubezpieczona na 360 rubli srebrem.
Spichlerz z drewna na drewnianym i kamiennym fundamencie, pokryty strzechą, długość 39½ stopy, szerokość 28½ stopy, wysokość 10 stóp, ubezpieczony na 200 rubli srebrem.
Studnia obłożona bali.
Suszarnia w ogrodzie, z drewna, pokryta strzechą, nieubezpieczona, wyceniana na 1 rubel i 50 kopiejek srebrem.
Szopa na narzędzia rolnicze z drewna w kształcie słupa, pokryta strzechą, długość 22½ stopy, szerokość 20 stóp, wysokość 7½ stopy, ubezpieczona na 50 rubli srebrem.
Zadaszenie I z gałęzi drzewnych, pokryte strzechą, długość 17½ stopy, szerokość 15½ stopy, wysokość 10 stóp, ubezpieczone na 30 rubli srebrem.
Zadaszenie II z gałęzi drzewnych, pokryte strzechą, długość 421/3 stopy, szerokość 181/3 stopy, wysokość 81/3 stopy, ubezpieczone na 80 rubli srebrem.
Spichlerz I z drewna, pokryty strzechą, długość 75½ stopy, szerokość 31 stóp, wysokość 7½ stopy, ubezpieczony na 360 rubli srebrem.
Spichlerz II z drewna, pokryty strzechą, długość 102 stopy, szerokość 39 stóp, wysokość 7½ stopy, ubezpieczony na 300 rubli srebrem.
Spichlerz III z drewna, pokryty strzechą, długość 74 stopy, szerokość 34 stóp, wysokość 7½ stopy, ubezpieczony na 360 rubli srebrem.
Zadaszenie nad maszyną do młocki z gałęzi drzewnych, długość 31 stóp, szerokość 31 stóp, wysokość 53/4 stopy, ubezpieczone na 50 rubli srebrem.
Dom dla służby dworskiej o jednym pomieszczeniu, była kuźnia, z drewna, pokryty strzechą, długość 193/4 stopy, szerokość 133/4 stopy, wysokość 8½ stopy, ubezpieczony na 70 rubli srebrem.
Podatki
Z wymienionych folwarcznych gruntów, budynków i przestrzeni leśnej, co roku opłacane są następujące państwowe podatki i opłaty:
Podatek gruntowy głównego folwarcznego - 58 rubli 38 kopiejek srebrem.
Składki od ubezpieczonych budynków - 43 ruble 25 kopiejek srebrem.
Podatek od mieszkań - 3 ruble 88 kopiejek srebrem.
Podatek od transportu - 78 kopiejek srebrem.
Składki na utrzymanie Zarządu Mieszkalnictwa - 26 rubli 37 kopiejek srebrem.
Składki na utrzymanie gminnego sądu - 10 rubli 67 kopiejek srebrem.
Ponadto, ponoszone są wszystkie obowiązki społeczne.
Aktualny stan posiadłości
Posiadłość Narama, na mocy warunków zawartych w umowie (dzierżawy – dop. ZG) z poprzednimi właścicielami, czyli Karmelitami na Piasku w Krakowie z dnia 20 stycznia 1866 roku, została wydzierżawiona na dwanaście lat, począwszy od 24 czerwca 1866 roku, do tego samego dnia w 1878 roku, Henrykowi Chrzanowskiemu, za coroczną opłatą wynajmu w wysokości 600 rubli srebrnych, wliczając w to podatki i opłaty obowiązujące na posiadłości. Na dzień dzisiejszy, posiadłość pozostaje pod kontrolą tego samego najemcy.
Hipoteka
Księgi hipotecznej nie są prowadzone dla posiadłości Narama. Nie zgłoszono żadnych sporów dotyczących granic. Zgodnie z Tabelą Likwidacyjną dla wsi Narama, zatwierdzoną 30 listopada 1867 roku przez Komisję ds. Włościańskich przy byłym Komitecie Założycielskim Centralnym, posiadłość ta nie jest obciążona żadnymi służebnościami w odniesieniu do folwarcznych gruntów, a wieś nie korzysta z żadnych innych posiadłości. Jedynie miejscowym chłopom przysługuje prawo do korzystania z lasu, jako służebności leśnej z posiadłości, która (sprzedaż dóbr leśnych – dop. ZG) ogólnie nie jest dostępna.
To zestawienie zostało sporządzone na posiadłości Narama w Krakowie, przy współudziale poniżej podpisanych osób:
31 stycznia 1877 roku
Rewizor Mienia Państwowego przy Kieleckiej Izbie Skarbowej - Kossowski
Najemca (arendarz) posiadłości Narama - Henryk Chrzanowski
Sołtys wsi Narama - Maksymilian Padacz
Wójt Gminy Iwanovice - F. Mistal”
Na foto: W 1876 roku do Narama zjechał uprawniony geodeta działający przy Kieleckiej Izbie Skarbowej Józef Żołątkowski, który wykonał szczegółową mape wsi Narama, z wyszczególnieniem ziem wchodzących w skład pozostałości pokarmelickiego folwarku. Mapa ta stanowiła także uzupełnienie do opisu majatku dokonanego przez Rewizora Kossowskiego. Niestety w radomskim archiwum jest tylko część pierwotnej mapy.
Następnie przeprowadzono Operat Szacunkowy tejże nieruchomości, czyli rzeczoznawca majątkowy wydał swoja opinię o wartości folwarku, uwzględniając poszczególne jego składowe. Sam grunt o powierzchni 262 mórg i 180 prętów (czyli ok. 147,06 ha) został wyceniony na 10 242, 40 rs. Ostatecznie, po uwzględnieniu wartości budowli, a także różnego rodzaju doliczeń i upustów cenę wywoławczą naramskiego, pokarmelickiego majątku określono na niewygórowaną kwotę13 000 rubli srebrem. I taką wartość postanowiono dać w ogłoszeniu o licytacji. Bowiem zgodnie z ówczesnym prawem rosyjskim i handlowymi zwyczajami postanowiono zastosować tę formę przy zbyciu naramskiego folwarku. Termin głośnej licytacji słownej wyznaczono na 21 marca 1878 rok, a więc na 3 miesiące przed upływem 12 letniej dzierżawy majątku przez Henryka Chrzanowskiego.
Kielecka Izba Skarbowa, ponieważ to ona w imieniu władz carskich była dysponentem naramskiego majątku, wykupiła ogłoszenia o licytacji mediach urzędowych (rządowych) oraz ogłoszenia prasowe zarówno w mediach lokalnych wydawanych w języku rosyjskim, jak i w języku polskim, a także w mediach warszawskich, petersburskich i moskiewskich, i innych.
Warto treść tego ogłoszenia zacytować w całości, ponieważ jasno ona określa wszystkie warunki jakie musiał spełnić kupujący, aby stać się właścicielem tej nieruchomości.
Na foto: ogłoszenia prasowe o sprzedaży m.in. majatku w Naramie znalazły się zarówno w mediach lokalnych wydawanych w języku rosyjskim, jak i w języku polskim (na foto gazety kieleckie), a także w mediach warszawskich, petersburskich i moskiewskich, i innych.
„Kielecka Izba Skarbowa niniejszym ogłasza, że w sali jej posiedzeń 21 Marca (2 Kwietnia) 1878 r. o godzinie 12 z rana, odbywać się będzie publiczna głośna licytacyja, na sprzedaż niżej wymienionych po krakowskich majątków, położonych w gubernii kieleckiej i przeszłych na własność Rządu rosyjskiego, w moc umowy zawartej z Austryja 9 (21) Czerwca 1874 roku, a mianowicie.
W pow. miechowskim: 1) Maszków przestrzeni 361 mor. 253 pren., od sumy szacunkowej 22500 rs. 2) Narama przestrzeni 262 m. 180 pr., od sumy 13000 rs. 3) Sułkowice przestrzeni 216 m. 69 pr., od sumy 10600 rs. 4) Szpitary przestrzeni 518 m. 45 pr. w tej liczbie lasu 18 m., od sumy 27655 rs. 5) Smoniowice przestrzeni 402 m. 75 pr. w tej liczbie lasu 47 m. 281 pr., sumy 20620 rs. W powiecie pińczowskim, 6) Dzierążnia przestrzeni 884 m. 255 pr., od sumy szacunkowej 51 , 225 rs. 7) Sieradzice przestrzeni 711 m. 18 pr., w tej liczbie lasu 52 m. 48 pr., od sumy 44840 rs.
Nieżyczący sobie uczestniczyć w licytacyii głośnej, mogą podawać lub nadsyłać do Izby przed rozpoczęciem licytacyi opieczętowane deklaracyje, napisane wyraźnie, bez poprawek, skrobań, na papierze stemplowym k (opiejek) 40.
Przystępujący do licytacyi osobiście, lub za pośrednictwem deklaracyi, obowiązani złożyć w gotowiźnie na vadium jedną dziesiątą część sumy szacunkowej wywołanej do licytacyi, albo przedstawić kwit na dowód wniesienia tegoż vadium do kasy skarbowej.
Do współudziału w licytacyi dopuszczają się wszyscy rosyjscy poddani, wyjąwszy tych, który nabywszy poprzednio od skarbu majątki okazali się nieakuratnymi w uiszczeniu przypadających od nich opłat.
Licytujący powinni przedstawić, albo załączyć do nadsylanych deklaracyi: świadectwo właściwej władzy policyjnej na dowód ruskiego poddaństwa, a nabywcy do skarbu majątków w gubernii kieleckiej, kwity kasowe na dowód wnoszenia przez nich rat terminowych. Przyczem zastrzega się, że licytacyja nie będzie zatwierdzona na imię tych osób, które okazały się nieakuratnemi w uiszczeniu opłat za majątki kupione poprzednio od skarbu w innych gubernijach.
Wartość nabytego na licytacyi majątku, kupujący obowiązany zaspokoić w następującym sposobie:
a) Jeżeli postąpiona na licytacyi suma nie przewyższa rs. 5,000, to takową kupujący obowiązany naraz w ciągu dni 30 - po oznajmieniu mu o zatwierdzeniu licytacyi gotowizną zapłacić; b) na wypadek zaś, jeśli suma kupna przenosi rs. 5000, wówczas nabywca w wskazanym mu terminie wniesie połowę całego wylicytowanego szacunku, pozostałą zaś druga połowę zaspokoi w ciągu lat trzech w półrocznych ratach. t. j. w miesiącach Czerwcu i Grudniu każdego roku z opłatą pięciu procentów od pozostającej jeszcze zaległości.
Szczegółowe warunki sprzedaży powyższych majątków, tudzież opisy ich, rejestra pomiarowe, mogą być przeglądane w dni biurowe w kieleckiej Izbie Skarbowej, zaś o istotnym stanie sprzedawanych dóbr ubiegający mogą przekonać się na miejscu.” (Gazeta Kielecka, Nr 21, 1(13)marca 1878 rok)
W dniu 21 marca 1781 roku odbyła się licytacja naramskiego majątku. Okazało się, że na tę „głośną licytację” wpłynęła tylko jedna oferta, i to nie „głośna”, ale oferta „pisemna” przedstawiona przez niejakiego Lwa Sulnickiego, który z ofercie napisał: „Администратора майоратного имения Щепановице Льва Сульницкого Объявление” (Administratora majoratnogo imienija Szczepanowice Lwa Sulnickogo Ojawlenije) czyli oferta/zgłoszenie Lwa Sulnickiego administratora majoratu majątkowego Szczepanowice w powiecie miechowskim. W ofercie tej zaoferował kwotę 1305 rubli w srebrze za majątek naramski, a wiec 5 rubli srebrnych ponad kwotę wywoławczą. Jako załączniki przedstawił kwit na 1300 rs. jako 10 –cio procentowe wadium wpłacone do kasy Izby Skarbowej oraz opinię na swój temat, jaką wydał mu zarząd … tejże Izby.
Na foto: Oferta kupna majątku w Naramie przedstawiona przez Lwa Sulnickiego (pierwsza strona) oraz pierwsza strona opinii wystwionej mu przez Kielecka Izbe Skarbową
Z opinii tej dowiadujemy się, że Lew Osipowicz Sulnicki jest byłym pracownikiem Kieleckie Izby Skarbowej, w której był zatrudniony na stanowisku ekonomicznego adiunkta przy tejże Izbie. Miał 38 lat, był wyznania rzymskokatolickiego. Orderów i odznaczeń państwowych nie posiadał. Nie brał udziału w wojnach, nie był również sądownie karany. W tejże Izbie zarabiał 602 ruble srebrne na rok. Zaznaczono również, że nie przedstawił żadnych dokumentów o swoim pochodzeniu.
Posiadał wykształcenie gimnazjalne. Był absolwentem pełnego kursu nauk w Powszechnym Gubernalnym Gimnazjum, po ukończeniu którego wstąpił do służby urzędniczej jako aplikant przy Asesorii Ekonomicznej Opoczyńskiego Okręgu. Po zakończeniu aplikacji rozpoczął pracę w wydziale majątkowym przy rządowej komisji finansów Królestwa Polskiego. W 1867 roku uzyskał uprawnienia do zarządzania majątkami majoralnymi w imieniu władz skarbowych Rosyjskiego Imperium. Po uzyskaniu tychże uprawnień 26 marca 1869 roku przez Ministra Finansów Rządu Królestwa Polskiego (kongresowego) został skierowany do pracy przy Izbie Skarbowej w Kielcach, jako Adiunkt Ekonomiczny I stopnia, z wynagrodzeniem w wysokości 600 rubli srebrnych rocznie. 21.11.1875 został zwolniony ze służby na tym stanowisku.
Był żonaty z Emilią Kucieńską, z którą miał syna Józefa urodzonego w marcu 1870 roku. Zarówno żona jak i syn byli wyznania rzymskokatolickiego.
Zarówno w ofercie kupna Naramy, jak i w opinii o Lwie (Leonie) Sulnickim pojawia się określenie majątki majoratowe. Otóż ogólnie rzecz ujmując określenie „majorat” odnosi się do tzw. ordynacji rodowej, która przewiduje dziedziczenie majątku jedynie przez „ordynata” czyli w kolejności najstarszego syna, lub w przypadku braku potomków linii męskiej innego męskiego krewnego. Majorat oznacza również majątek odziedziczony poprzez ordynację rodową. Jeżeli majątek miał formę majoratu (ordynacji) wówczas nie istniała możliwości dzielenia dziedziczenia (podziału majątku między spadkobierców).
Po rozbiorach I Rzeczypospolitej zaborcy, aby mieć kontrolę nad majątkami i nie dopuścić do ich rozdrobnienia forsowały majoraty. Dotyczyło to zwłaszcza zaborów pruskiego i austriackiego. W zaborze rosyjskim rząd carski, szczególnie po polskich powstaniach narodowych, konfiskował majątki powstańców i tworzył z nich majoraty, z których następnie czynił podarunki „w posiadanie wieczne i dziedziczne” dla zasłużonych urzędników i wojskowych. W Królestwie Kongresowym zakazano zastawu majoratów pod zastaw, zaś prawo dziedziczenia rozciągało się jedynie na prawowite dzieci wyznania prawosławnego. Zasady ustanawiania majoratów w Królestwie Polskim określone zostały w carskim Ukazie z dnia sdf4 października 1835 roku, a po odzyskaniu niepodległości w 1919 roku Ustawą sejmową 25 lipca 1919 r donacje te zostały skonfiskowane na rzecz państwa polskiego.
Jeżeli majątek w Szczepanowicach był majoratem, to znaczy, że był odebrany prawowitemu polskiemu właścicielowi. Jak pisze Maria z Mohrów Kietlińska w swoich „Wspomnieniach”, Jan Kucieński był dzierżawcą tegoż majątku. Informację te potwierdza również Mirosław Pogoń na portalu "Miechowski Kuferek" w materiale poświęconym szczepanowickiemu majątkowi. Natomiast w czasopiśmie „Ziemia Lubelska” nr 75 z 17 marca 1913 roku dowiedzieć się można, że Towarzystwo Czerwonego Krzyża (rosyjskiego) sprzedało Bankowi Włościańskiemu odziedziczone z zapisu Feldmarszałka Armii Rosyjskiej hr. Dymitra Aleksiejewicza Milutina m.in. dobra Szczepanowice. I rzecz stała się jasna. Formalnie właścicielem majoratu Szczepanowice był feldmarszałek Milutin, obdarowany przez cara zagrabionym Polakowi majątkiem, który następnie oddawał w dzierżawę lub w zarząd innym, uzyskując z tego niezły i czysty dochód.
Jak pisałem we wcześniejszym eseju poświęconym Powstaniu Styczniowemu, w czasie bitwy o Miechów rozbity został oddział Apolinarego Kurowskiego. Resztki tego oddziału szukały schronienia w okolicznych dworach, schroniły się również w Szczepanowicach u Kucieńskich. Bardzo duża liczba rannych spowodowała, że w dworze konieczne było utworzenie szpital. Jednakże naciskani przez oddział ekspedycyjny Aleksandra Konstantinowicza Imeretyńskiego, księcia Bagration, powstańcy majątek musieli opuścić. Maria Kietlińska wspomina, że w majątku pozostał tylko najciężej poraniony powstaniec, którego wystraszeni chłopi wydali rosyjskim żołnierzom, jednak udało mu się przeżyć niewolę i opowiedzieć historię swego ocalenia.
W przywoływanym już artykule „Dwór w Szczepanowicach” zamieszczonym na portalu „Miechowski Kuferek” czytamy, że „W bitwie pod Małogoszczem ranny został Stanisław Kucieński, jedyny syn dzierżawcy Szczepanowic. Po bitwie transport rannych powstańców dostał się w ręce Rosjan, którzy nikomu nie darowali życia, a zabrany zabitemu Kucieńskiemu portfel sprzedali w Słomnikach”.
Jan i Maria z Mohrów Kucieńscy oprócz syna mieli dwie córki, Marię i Emilię. Lew (Leon) Sulnicki ożenił się Emilią Kucieńską i po teściu przejął majątek, poiwziął w zarząd szczepanowicki majorat, stąd występując z ofertą kupna Naramy mógł określić się, jako jego zarządca.
Oferta Lwa Sulnickiego została przyjęta. Następnie wyniki licytacji zostały zatwierdzone przez wszystkie instancje rządu carskiego i tzw. rząd Królestwa Kongresowego. Ponieważ nie zaistniały też żadne inne przeszkody w dniu 9 maja 1878 roku i 2.08.1878 roku sczegółowe uzgodnienia i wstępne kontrakty zostały podpisane między Lwem Sulnickim, jako kupującym a Kielecka Izbą Skarbową, działającą w imieniu skarbu Rosyjskiego Imperium. Pierwszą ratę wpłaty za naramski majątek określono na 25 czerwca 1878 roku, a następne wpłaty zgodnie z warunkami określonymi w ogłoszeniu o licytacji.
Na foto: Pierwsza i ostatnia strona protokołu z zebrania z przedstawicielami sołectwa Narama w sprawie sprzedaży majątku. Protokół został odczytany na głos i podpisany przez wszystkie w nim uczestniczące osoby.
Następnie w dniu 2 października 1878 roku w Naramie odbywa się zebranie w którym uczestniczą: Wójt Gminy Iwanovice F. Mistal, Rewizor Majątków Państwowych Kossowski, kupiec majątku Lew (Leon) Sulnicki, a także włościanie z majątku Narama; Kazimierz Smach, Szymon Cieslik, Jan Jurkowski, Franciszek Siemieniec oraz żołnierz (?) Łukasz Delkowski. W trakcie zebrania przedstawiono zebranym warunki na jakich został sprzedany majątek, dokładnie przedstawiając wszelkie składowe tego majątku. Oprócz lasu i kaplicy. Rewizor wyjaśnił też kupującemu, że zgodnie z warunkami sprzedaży nie ma prawa sprzedawać napojów (alkoholowych) na nabytych ziemiach, bez podporządkowania się ogólnym zasadom dotyczącym opłat akcyzowych, a także nie zawierając dokładnych zobowiązań wobec skarbu, w tym terminowego uregulowania pozostałej kwoty wynikającej z zakupu tego majątku. Protokół został sporządzony w dwóch jednakowych egzemplarzach, odczytany na głos i podpisany przez wszystkie w nim uczestniczące osoby. Protokół z przekazania majątku Narama Leonowi Sulnickiemu, który zakupił go od carskiego skarbu, został następnie zatwierdzony przez Kielecką Izbę Skarbową. Na nieruchomość została ustanowiona też hipoteka.
Ponieważ dopełniono wszelkich formalności wynikających z przepisów prawa obowiazujących w tzw. Królestwie Poskim, można było przystapić do, dopełnienia ostatniego aktu kupna sprzedaży, czyli podpisania Aktu Notarialnego. I oto rzeczony akt i jego zapisy:
Wyciąg z księgi aktów notarialnych Konstantego Iwanowicza Golewińskiego (Cholewińskiego) z roku 1878, nr 179 rejestru
W tysiąc osiemset siedemdziesiątym ósmym roku, dnia ósmego/dwudziestego listopada, do mnie, Konstantego Iwanowicza Golewińskiego, notariusza kieleckiego, w moim biurze, będącym częścią departamentu hipotecznego Kieleckiego Sądu Okręgowego w Kielcach, przyszli osobiście ci, których osobiście znam i którzy posiadają prawo do czynności prawnych:
Obrońca Prokuratury w Królestwie Polskim Wojciech Martinowicz Zagórski, na podstawie zarządzenia Kieleckiej Izby Skarbowej z dnia 18 października 1878 roku, działa w imieniu i na rzecz Skarbu, przedstawiający w guberni kieleckiej Kielce, jako legalne miejsce zamieszkania w celu ewentualnych skutków niniejszego aktu, wybrany (do reprezentowania Izby) na zebraniu Kieleckiej Izby Skarbowej, a także
Leon Józefowicz Sulnicki, z guberni kieleckiej, w powiecie miechowskim, ze wsi Szczepanowice, jako jego legalne miejsce zamieszkania w celu przyszłych skutków niniejszego aktu, wybrany na terenie majątku Narama w powiecie miechowskim.
Obydwaj zawarli umowę o następującej treści: Na podstawie przepisów wydanych 23 listopada 1874 roku dotyczących sprzedaży Krakowskich posiadłości, zgodnie z zezwoleniem Ministerstwa Finansów, przedstawionym w komunikacie Departamentu Finansów Królestwa Polskiego z dnia 10 września 1877 roku, pod numerem 2562, oraz zatwierdzonym przez Kielecką Izbę Skarbową 21 marca/2 kwietnia 1878 roku w wyniku przetargów publicznych, zatwierdzonych przez Szanownego Towarzysza Ministra Finansów 9 maja 1878 roku, a co za tym idzie, zatwierdzony przez Departament Finansów Królestwa Polskiego w komunikacie z 18 maja 1878 roku, numer 1698. Kielecka Izba Skarbowa sprzedała na wieczne czasy majątek Narama, położony w guberni kieleckiej, w powiecie miechowskim, o powierzchni dwustu sześćdziesięciu dwóch morgów, sto osiemdziesiąt prętów nowopolskiej miary, wcześniej należący do Karmelitów w Krakowie i nabyty przez Skarb na mocy umowy z Austrią z dnia 9/21 lipca 1874 roku.
W posiadłości tej znajduje się kaplica z wyposażeniem kościelnym oraz las należący do tego majątku, który jest wspólny z gruntami folwarcznymi, zostały wyłączone z tej sprzedaży. Następnie, w dniu 2 sierpnia 1878 roku, Kielecka Izba Skarbowa zawarła z Leonem Sulnickim umowę administracyjną, która została zatwierdzona przez Szanownego Towarzysza Ministra Finansów w dniu 7 września 1878 roku, a o czym świadczy komunikat Departamentu Finansów Królestwa Polskiego z dnia 20 września 1878 roku, numer 2800.
W wyniku tego, Kielecka Izba Skarbowa, na podstawie rozporządzenia z dnia 18 października 1878 roku, numer 1745, upoważniła obrońcę Prokuratury do zawarcia notarialnej umowy kupna-sprzedaży posiadłości Narama z Leonem Sulnickim. Umowa ta odnosiła się do warunków zawartego wcześniej kontraktu administracyjnego i miała następujący zakres:
Skarb Królestwa Polskiego sprzedał i nadal sprzedaje na wieczne czasy Leonowi Sulnickiemu posiadłość Narama, położoną w guberni kieleckiej, w powiecie miechowskim, o powierzchni dwustu sześćdziesięciu dwóch morgów i sto osiemdziesięciu prętów nowopolskiej miary, wcześniej należącą do Karmelitów w Krakowie i nabytą przez Skarb na mocy umowy z Austrią z dnia 9/21 lipca 1874 roku. Z posiadłości tej wyłączono kaplicę z wyposażeniem kościelnym oraz las, który jest wspólny z gruntami folwarcznymi.
Sprzedane mienie Narama obejmuje przestrzeń i granice oraz wszelkie budynki gospodarcze i czynszowe, określone w prezentowanym w aukcjach planie i opisie. Obejmuje ono również wszystkie prawa i obowiązki przekazywane przez Skarb. Posiadłość Narama obejmuje jeno folwark, o powierzchni 262 morgów i 180 prętów, zgodnie z planem i rejestrem granic sporządzonymi przez geodetę Żolontkowskiego w 1876 roku. Skarb nie gwarantuje bezwarunkowej dokładności tej powierzchni i w przypadku, gdy okazałoby się, że rzeczywista powierzchnia nieruchomości jest mniejsza, kupujący nie będzie uprawniony do żadnych roszczeń wobec Skarbu w tej sprawie. Posiadłość składa się z ośmiu oddzielnie usytuowanych działek, sąsiednich z gruntami chłopskimi. Granice tych działek są szczegółowo określone na planie i w opisie gospodarczym. Do tej pory nie zgłoszono sporów dotyczących tej posiadłości, ale Skarb nie ponosi odpowiedzialności przed kupującym i jego spadkobiercami za ewentualne przyszłe spory lub procesy dotyczące tej nieruchomości, za które odpowiadać będzie wyłącznie kupujący i jego spadkobiercy. Skarb nie ponosi odpowiedzialności za konsekwencje takich sporów i procesów w stosunku do kupującego i jego spadkobierców.
Kupujący nieruchomość nie ma prawa prowadzić sprzedaży alkoholu na terenie nieruchomości bez podporządkowania się ogólnym zasadom opłat akcyzowych.
Cena za wspomnianą nieruchomość została ustalona na przetargach publicznych w wysokości trzynastu tysięcy rubli. Zgodnie z warunkami przetargowymi, kupujący wpłacił w gotówce do Kieleckiej Izby Skarbowej na podstawie kwitu z dnia 22 marca 1878 roku, numer 2526, tysiąc trzysta rubli, oraz do Miechowskiego Okręgowego Urzędu Skarbowego na podstawie kwitu z dnia 25 lipca 1878 roku, numer 4139, pięć tysięcy dwieście trzydzieści cztery ruble, co łącznie wynosi sześć tysięcy pięćset trzy ruble. Pozostała część kwoty zakupu, wynosząca sześć tysięcy pięćset dwa ruble, jest rozłożona na trzy lata, płatne równymi ratami co pół roku, z obowiązkiem uiszczenia pięcioprocentowej opłaty od pozostałej kwoty przy każdej płatności. Wpłaty rat muszą być dokonywane w gotówce w dwóch półrocznych ratach w czerwcu i grudniu każdego roku, począwszy od dwudziestego maja/pierwszego czerwca 1878 roku, bez konieczności specjalnych przypomnień ze strony Skarbu.
Rozłożona w oparciu o poprzedni paragraf kwota jest zabezpieczona na pierwszym miejscu w IV części Rejestru Hipotecznego zakupionej przez kupującego nieruchomości, dlatego też kupujący jest zobowiązany zorganizować hipotekę w ciągu pierwszych sześciu miesięcy od dnia zatwierdzenia niniejszej umowy.
Ustabilizowanie spłaty pozostałej kwoty jest zabezpieczone następującymi środkami egzekucji: 1) jeśli kupujący opóźni płatność raty o więcej niż dwie pełne półroczne płatności, Skarb ma prawo żądać jednorazowej spłaty całej należnej kwoty, którą kupujący zawdzięcza za nabytą nieruchomość, oraz 2) jeśli kupujący nie dokona takiej płatności w ciągu trzech miesięcy od daty poinformowania go o tym, Skarb ma prawo dokonać sprzedaży nabytej przez niego nieruchomości na licytacji na ryzyko niewypłacalnego właściciela w trybie administracyjnym.
Skarb nie ma prawa żądać przedterminowej spłaty odroczonego długu, z wyjątkiem przypadku opisanego w poprzednim paragrafie 5 - kupujący ma prawo w każdym momencie według własnego uznania spłacić ten dług w całości lub częściami, a Kielecka Izba Skarbowa, po otrzymaniu takiego zgłoszenia, akceptuje taką płatność. W pierwszym przypadku, gdy pełna kwota zostanie przekazana Skarbowi, Izba Skarbowa zezwala na usunięcie z księgi hipotecznej wpisu o długu, a w drugim przypadku zostaje ona odpowiednio pomniejszona o płatność zgodnie z paragrafem 3 niniejszych warunków - spłata długu częściami musi być dokonywana w pełnych setkach.
Kupujący nabył nieruchomość na podstawie niniejszej umowy w stanie, w jakim znajduje się w rzeczywistości i jak to było przedstawione w przedstawionym na licytacji planie i opisie - miał on prawo przeglądu nieruchomości we wszystkich szczegółach przed licytacją, i ani on, jako kupujący, ani jego spadkobiercy nie mają prawa zgłaszać żadnych roszczeń wobec Skarbu dotyczących obszaru, granic, wartości i jakości nabytych gruntów. Kupujący nie ma również prawa żądać od Skarbu jakiejkolwiek gwarancji w przyszłości ani składać jakichkolwiek roszczeń związanych z nabyciem nieruchomości na podstawie niniejszych warunków.
Od dnia aukcji wszelkie przyrosty i ubytki, które mogą wystąpić w nabywanej na podstawie niniejszej umowy nieruchomości, z jakiegokolwiek powodu lub w jakimkolwiek kontekście, są odpowiedzialnością lub na rzecz kupującego. Dochody z tej nieruchomości przynależą Skarbowi od 20 maja/1 czerwca 1878 roku, a od tego samego dnia przysługują kupującemu.
Kupujący zobowiązuje się, począwszy od 20 maja/1 czerwca 1878 roku, płacić wszystkie podatki i obowiązki obowiązujące obecnie dla właścicieli ziemskich oraz te, które mogą zostać ustanowione w przyszłości.
Opłata skarbowa oraz koszty związane z notarialnym dokonaniem umowy kupna, a także wydatki związane z ustanowieniem hipoteki i przejęciem posiadania nad nieruchomością, są kosztem kupującego. Ponadto zobowiązany jest dostarczyć Kieleckiej Izbie Skarbowej na swój koszt kopię księgi hipotecznej, którą założy na nabytej nieruchomości, oraz oficjalną kopię Aktu Notarialnego.
Niniejszy Akt został odczytany, przyjęty i podpisany w obecności świadków, praworządnych mieszkańców miasta Kielce, Bronisława Ossipa (Józefa) Twarowskiego i Ludwika Iwana (Jana) Heynca.
Pierwsze kopie zostaną dostarczone Skarbowi Wojciechowi Zagórskiemu i Leonowi Sulnickiemu. Opłata skarbowa w wysokości pięćdziesięciu dwóch rubli i pięciu kopiejek z umowy administracyjnej została potrącona w celu wysłania do Lubelskiego Urzędu Kontroli, natomiast wpływ w wysokości dwudziestu sześciu rubli i dwóch i pół kopiejki stanowi dochód miasta.
(Podpisano) Obrońca Prokuratorii Wojciech Zagórski, Leon Sulnicki, świadkowie Bronisław Ossip (Józef) Twardowski i Ludwik Iwan (Jan) Heync. Notariusz K. Golewinski (Cholewiński).
Na foto: pierwsza pierwsza strona wypisu z aktu notarialnego zawartego między Kielecką Izbą Skarbową w imieniu której działał Obrońca Prokuratorii Wojciech Zagórski, jako sprzedający, a Leonem Sulnickim jako kupującym, oraz pierwsza strona wypisu z aktu notarialnego zawartego między Leonem Sulnickim a Henrykiem Chrzanowskim.
I po tym wydarzeniu pojawia się niespodzianka. 9/21 listopada 1878 roku przed tymże kieleckim rejentem Kontatantynem Iwanowiczem Golewińskim (Cholewińskim) stawia się mieszkaniec majątku Szczepanowice w powiecie miechowskim Leon Józefowicz Sulnicki oraz mieszkaniec majątku Szczodrkowice Henryk Osipowicz Chrzanowski aby dopełnić aktu dotyczącego majętności w miejscowości Narama. Wedle zapisów aktu, który został sporządzony przez notariusza Golewińskiego, Leon Sulnicki, który w dniu 8/20 listopada 1878 roku na podstawie podpisanego aktu notarialnego zawartego z Kielecką Izba Skarbową stał się pełnoprawnym właścicielem majątku Narama, wszelkie prawa własnościowe do majątku Narama przekazał na rzecz Henryka Chrzanowskiego, który z kolei przejął na siebie obowiązki wynikające z realizacji umowy kupna sprzedaży między Leonem Sulnickim jako kupującym i Kielecka Izbą Skarbową jako sprzedajacym.
Na foto: potwierdzenia dla Leona Sulnickiego i Henryka Chrzanowskiego wpłat do kasy Kieleckiej Izby Skarbowej za majątek naramski.
W ten sposób Henryk Chrzanowski stał się właścicielem Naramy. Po uregulowaniu wszelkich zobowiązań, w lutym 1879 roku fakt ten decyzją Sądu Okręgowego w Kielcach został ujawniony aktach hipotecznych, a w czerwcu 1879 roku w ogłoszeniu zamieszczonym w Dzienniku Warszawskim (Варшавский дневник), czyli oficjanym organie carskiej administracji tzw. Królestwa Polskiego, który wychodził w Warszawie w latach 1864-1914.
Być może wielu z czytelników będzie zaskoczonych takim obrotem sprawy. Dlatego w tym miejscu warto poświęcić trochę miejsca stosunkach jakie łączyły Leona Sulnickiego i Henryka Chrzanowskiego. Otóż panowie prywatnie byli szwagrami.
Wcześniej pisałem, że Jan i Maria z Mohrów Kucieńscy zarządcy majoratu Szczepanowickiego mieli dwie córki, Marię i Emilię. Lew (Leon) Sulnicki ożenił się Emilią Kucieńską i po teściu wziął w zarząd szczepanowicki majorat, natomiast druga córka Kucieńskich Maria wyszła za mąż za Henryka Chrzanowskiego. Henryk Chrzanowski ur. w 1834 roku zmarły w 1915 roku w Krakowie, był właścicielem dóbr Szczodrkowskich. Natomiast jego żona Maria z Kucieńskich Chrzanowska urodziła się w 1839 roku w Krakowie, a zmarła 1908 roku w Szczordkowicach. Obydwoje są pochowani na cmentarzu w Smardzowicach. Na tymże cmentarzu pochowani są również rodzice Marii Chrzanowskiej Jan Kuciński (⭐25.121809 ✟05.08.1880) właściciel dóbr Wierzbica (obecnie gm. Radziemice w pow. proszowickim) i b. zarządca Majoratu Szczepanowice oraz jego żona Józefa Anna z Mohrów Kucieńska (⭐29.07.1813 ✟19.01.1895). Wynika z tego, że Jan i Józefa Kucieńscy dożyli swoich dni w Szczodrkowicach.
Warto zastanowić się przez chwilę dlaczego Henryk Chrzanowski będąc od czerwca 1866 roku dzierżawcą karmelickiego majątku nie starał się o zakup tejże nieruchomości. Znając procedury, zasady i obostrzenia sprzedaży skonfiskowanych Polakom majątków można domniemywać, że Henryk Chrzanowski zdawał sobie sprawę, że raczej nie ma szans, aby od rządu carskiego samodzielnie kupić tę nieruchomość. Miał po prostu „za słabe papiery” i był za słabo umocowany w carskich strukturach. Zaś Lew (rosyjski odpowiednik imienia Leon) Sulnicki „papiery” miał doskonałe: odpowiednie wykształcenie, status ekonomicznego czynownika (urzędnika) wysokiego szczebla i doskonała opinia wydana przez Kielecką Izbę Skarbową, czyli instytucję działajacą z upoważnienia Skarbu carskiego przy sprzedaży tejże nieruchomości, dawała niemalże 100% pewność, że naramski majątek trafi w jego ręce. I tak też się stało. Natomiast w momencie, kiedy Leon Sulnicki stał się pełnym właścicielem majątku, nie obowiązywaly go już specjalne przepisy dotyczące zbywania własności rządowej, ale kodeks cywilny, zgodnie z którym mógł zbyć tę nieruchomość. Więc parę dni później od dnia, kiedy podpisał notarialny akt kupna sprzedaży z Izbą Skarbową przekazał prawa własności do tejże nieruchomości Henrykowi Chrzanowskiemu.
Natomiast z mapy sporządzonej w 1879 roku przez geometrę rządowego Józefa Żołątkowskiego wynika, że ze składu naramskiego folwarku wyłączone zostały grunta przysiółka „Zapuszcze”, „Wstawie” i „Dąbrowa” od dzisiejszej ulicy Księżej w kierunku Krasieńca, Damic, Żerkowic i Kozierowa. Na mapie grunta te oznaczone są jako „sprzedane włościanom”. Najprawdopodobniej Henryk Chrzanowski w ten sposób sfinansował zakup folwarku Narama.
Na foto: Plan folwarku naramskiego na podstawie mapy sporządzonej w 1879 roku przez geometrę rządowego Józefa Żołątkowskiego
Ziemię i dwór w Naramie Chrzanowski oddał jako wiano swojej siostrze Zofii, która poślubiła Józefa Russockiego i wspólnie z nim gospodarowała. Po śmierci Józefa Russockiego (zm. 23.03.1931r. pochowany na cmentarzu w Naramie ), jego żona jeszcze przed wojna sprzedała część majątku. Ponieważ po wojnie majątek miał mniej niż 50 ha nie podlegał parcelacji. Ale ponieważ władze komunistyczne uprzykrzały życie Marii Russockiej, dziedziczka sprzedała pozostałą część ziemi dworskiej, (budynek dworu przejęło państwo) i wyprowadziła się z Naramy. Zmarła 8 VIII 1951 w Zgierzu.
Zbigniew Grzyb
Bardzo dziękuję p. Switłanie Korżyk z Latyczowa (Ukraina), również historyczce amatorce odkrywającej dzieje lokalnej latyczowskiej małej Ojczyzny, za pomoc w odczytaniu niektórych fraz i słów dziewiętnastowiecznych rosyjskojęzycznych rękopisów, bez których byłoby niemożliwe dokładne tłumaczenie jakże ważnych dokumentów. Dziękuję również p. Mirosławowi Pogoniowi prowadzącemu portal "Miechowski kuferek" za pomoc w ustaleniu właściciela, dzierżawców i administratora Szczepanowskiego Majoratu. Dziekuję również p. dr Krzysztofowi Ślusarkowi za podpowiedź ścieżki dojścia do istotnego dokumentu będącego w zbiorach wiedeńskich.
Chwalba Andrzej, Historia Polski 1795-1918, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2000
Nowak Andrzej, Niepodległa!, 1864-1924 : jak Polacy odzyskali ojczyznę, Biały Kruk, Kraków 2018,
Uruszczak Wacław, Konfiskata czy sekwestr nieruchomości klasztornych w Królestwie Polskim w 1864 r.?, Studia Iuridica Lublinensia vol. XXV, 3, 2016
Stankiewicz Zbigniew, Chłopska dzierżawa folwarków w dobrach skarbowych Królestwa polskiego (1815-1864), Przegląd Historyczny 63/1, 49-66, 1972
Kumor Bolesław, Archidiecezja Krakowska i jej organizacja terytorialna. Ruch Biblijny i Liturgiczny, 32, 80–95.
Kanior Marian Osb, Końcowe dzieje Polskiej Kongregacji Benedyktyńskiej Św. Krzyża (1772—1864), Analecta Cracoviensia XIV 1982
Kamińska Paulina, Z badań nad procedurą licytacji w Królestwie Polskim do 1875 roku, Studia z dziejów państwa i prawa polskiego XIX — 2016,
Rozumowska-Gapeeva Tatiana, Stosunki gospodarcze między Imperium Rosyjskim a Królestwem Polskim w okresie 1815-1850, Roczniki Wydzialu Nauk Prawnych i Ekonomicznych KUL, Tom II, Zeszyt 2 – 2006,
Kośka Małgorzata, Źródła do kasaty klasztorów w 1864 roku w zasobie Archiwum Głównego Akt Dawnych. Archiwum Główne Akt Dawnych w Warszawie, „Nasza Przeszłość” t. 133: 2020, s. 115–127.
Życie zakonne w Królestwie Polskim w latach 1832-1864. Polityka caratu – kasaty – represje, red. ks. Waldemar Graczyk, Jolanta M. Marszalska, Wydawnictwo Instytutu Teologicznego Księży Misjonarzy, Kraków 2015,